I moja biedronkowa gwiazda przez, którą zachorowałam na różyczkę
Płatki ma przyklejone chyba na klej
W dzień jest pomarańczowa wieczorem malinowa, aparat w telefonie nie umiał się zdecydować. I pokazał jej dwa kolory
OOOO takie kwiatki to i ja lubię Mowa o lampiszczach rzecz jasna sama posiadam kilka sztuk w swojej kolekcji więc doskonale rozumiem zamiłowanie męża do tego typu dekoracji.A tak w ogóle to miałam się przywitać tylko,ze lampy tak przykuły mą uwagę,ze zapomniałam co miałam napisać ?...aaaa tak, juz wiem lubię drewno! A ogród podglądam zza płotu od czasu do czasu i wspaniale ewaluuje,okoliczności przyrody przepiękne