Jak miło czytać Wasze wrażenia. Jedno jest pewne, że spotkanie grupy "zakręconych Ogrodniczan" ma nieodparty urok.
Następnym razem musimy załatwić znaczki rozpoznawcze. W postach z dawnych lat czytałam, że Danusia miała znaczki z logo Ogrodowiska. Warto do tego wrócić. Można nawet samemu coś takiego przygotować, uprzednio prosząc Danusię, aby pozwoliła skorzystać z tego logo.
Dla wszystkich, których nie spotkałam


Aha, jest jeszcze jedna możliwość. Obdarzony słusznym wzrostem i przez to zauważalny Sebek jako znak rozpoznawczy.
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi.
Ogród na
piasku i z wielkim murem