Na którymś wątku coś było mówione, że w lipcu, ale jeszcze nic nie wiadomo.
Jak nic mi nie wypadnie, to też będę Nie odmówię sobie już, mam trochę ponad 200 km, więc blisko
To odpaliliście wiosnę, fajnie was widzieć uśmiechniętych i pełnych humoru
Fajne wrażenia, widzę sporo ciekawostek, pewnie powroty z łupami, dzięki za relacje
Super te Wasze fotki Miałam zamiar się wybrać ale auto mi padło na polu chwały. Pociągiem albo autobusem to tochę bez sensu, bo jak tu się przytargać z roślinkami. A jakbym nie mogła nic kupić to serce by mi pękło.