Witam
Dotarłam do Ciebie za sprawą tej przepięknej lilii, czy mogę się uśmiechnąć o wysłanie takich cebulek przybyszowych
Pozdrawiam
Renata

Zaglądam za sprawą tej pięknej lilii, rzeczywiście spektakularna ilość kwiatów.

Mi podobają się przede wszystkim odmiany azjatyckie i pełne i powiększam stale swoją kolekcję.
Wrzucę u siebie fotkę mojej ulubionej lilii, która również obficie kwitła w ubiegłym roku.

Wiesz Haniu tak się zwykle w życiu plecie (przytoczę cytat).
"radość z cierpieniem i nieszczęściem
czas urodzaju-lata głodu
lata upału-lata chłodu"

ja też zmagam się już ponad 30lat mimo ,że kocham kwiaty niesamowicie to rozsądek zwyciężał.Sadziłam całe hektary wszystkiego co nadawało się do jedzenia .Trzeba było wykarmić swoją gromadkę ,przecież doskonale wiesz jakie były lata 80-te.Teraz będę poświęcała się swoim pasjom,na naukę podobno nigdy nie jest się za młodym ani za starym ;D

tak mnie wzięlo ze po raz kolejny czytam twą opowieść i zacytuję Twoje słowa z 24 listopada 2015 roku,że teraz bedziesz poświęcała się swoim pasjom,Basiu "zaraz"bedzie dwa lata, a Ty tyrasz dalej jak wół ,mam nadzieję że niebawem to zmienisz