Pocieszyłaś mnie
Jesienią przywiozłam z Hortulusa jeden wielki ząb czosnku, wsadziłam i teraz czekam na kwitnienie, powoli zbiera się Piszesz, że rozmnożył się, będę żyła z nadzieją, że i u mnie to nastąpi
Pozdrawiam
Ale masz fajny ten foliaczek. Marzy mi się swój. ..może kiedyś będzie.
Warzywnik spory. Fajnie. Własne warzywka najlepsze.
A te cudne czosnki orawdziwe giganty !!