Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Gożdzikowa - wiejski ogród

Gożdzikowa - wiejski ogród

pestka56 09:59, 24 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5245
Do niektórych zwierząt przywiązujemy się bardziej, a przecież cielęta są także milutkie. Świnki niektórzy hodują w mieszkaniach jako zwierzęta towarzyskie. A jednak to hodowla koni na rzeź nas szokuje.
Konie, które chodzą u mnie za płotem są chyba właśnie do rzeźni sprzedawane.
____________________
Kasia
Radziu2013 14:21, 24 wrz 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
Wycieczki do szkółki tylko pozazdrościć NIe dosć że widoki w pokazowym cudniaste to jeszcze pełne siaty z zakupami

Pozdrawiam
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
gobasia 13:47, 25 wrz 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
pestka56 napisał(a)
Do niektórych zwierząt przywiązujemy się bardziej, a przecież cielęta są także milutkie. Świnki niektórzy hodują w mieszkaniach jako zwierzęta towarzyskie. A jednak to hodowla koni na rzeź nas szokuje.
Konie, które chodzą u mnie za płotem są chyba właśnie do rzeźni sprzedawane.

Kasiu zgodzę się z Tobą ...jedno nas szokuje bardziej drugie mniej a inne wcale
a przecież to wszystko żywe istoty...czy kurczak czy koń
Nie lubię takich krokodylich łez ..
To by było na tyle bo to drażliwy temat

Pozdrawiam serdecznie
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 13:49, 25 wrz 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Radziu2013 napisał(a)
Wycieczki do szkółki tylko pozazdrościć NIe dosć że widoki w pokazowym cudniaste to jeszcze pełne siaty z zakupami

Pozdrawiam



Radziu to był tylko taki mały wypad po hortensje....ale oczy nacieszyłam choć przez chwilę ...szkoda ,ze w niedzielę ogród zamkniety
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 13:54, 25 wrz 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Pogoda pod psem ...niby nie pada ale zimno wietrznie i pochmurno...
dziś babciuję a jak nie to znowu grzyby mi donoszą ...a tyle mam zaległej pracy...uff



____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
mikina34 15:03, 25 wrz 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
gobasia napisał(a)
Pogoda pod psem ...niby nie pada ale zimno wietrznie i pochmurno...
dziś babciuję a jak nie to znowu grzyby mi donoszą ...a tyle mam zaległej pracy...uff


Basiu, mam podobnie, samej na grzyby nie zabrali tylko przywieźli 3 wiadra i weź się morduj z nimi, uchh...
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
hanka_andrus 16:00, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Ja też grzybowe obróbki mam zawsze pewne, ale uparłam się i też chcę do lasu! Nawet jakbym miała tylko dróżkami chodzić, to nie odpuszczę. Piękne wiaderka z zawartością, Basiu. Szybko Tobie pójdzie robota!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Anda 16:07, 25 wrz 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
gobasia napisał(a)


Widzisz ja mam blisko(około30 km) i brakuje mi czasu ...byłam 3 raz w tym roku i to na chwilkę

Zrebaczek ma sie dobrze...to rasa zimnokrwista taka do pracy...a w dzisiejszych czasach hodowane jako konie rzeżne,bo do pracy w rolnictwie koni już się nie używa
No niestety jak będzie miał 7-8 miesięcy sprzedamy go.
Mamy tylko jedną klacz tak hobbistycznie...ona tylko spac:eruje i je no i rodzi co rok żrebaczka..........;d


O, a tu zimnokrwiste bardzo chętnie pod siodło ludzie kupują, bo takie spokojne te konie.

Piękny Twój powojnik, a trawka Hameln superowa
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
pestka56 18:53, 25 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5245
Basiu

Mnie grzyby doprowadziły niemal do rozpaczy. Sama nie moge pójść do lasu, bom chora Za to nasz przyjaciel zasypał nas kaniami i maślakami. 2 dni tkwiłam w kuchni. No, nie non stop, bo padałam na pyszczydło.
Jedno powiem inaczej się obrabia te własnoręcznie zebrane. Do tych „obcych” jakoś mniej serca mam. Ale może to z powodu złego samopoczucia.
____________________
Kasia
hanka_andrus 19:00, 25 wrz 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Też wolę przerabiać własnoręcznie pozyskane.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies