Kochana wiem jak to jest-paluchy swędzą jak robota wstrzymana. U mnie musowo też,bo czekam na ziemię.Ja nie wiem-mam wrażenie, że moja działka zjada ziemię
SamiTo znaczy płyty układał mąż-ale to też jakbym ja układała,bo wspierałam go duchowo.
Ja jakbym miała mieć drugi dom-to zapewne byłby zupełnie inny-ale w najbliższym czasie nie planuję budowy
A to aż tak gabionowo nie będzieJa mam dom na uboczu-nie mam potrzeby aż tak odgradzać się od otoczenia-nawet trochę żałuję, że nie mam ogrodzenia panelowego tylko betonowe-ale cóż zmieniać już nie będę,bo i funduszy szkoda.Front tylko podrasuję.