Te berberysy, co miały być red, to mi się zdaje, że one będą tylko daj im trochę czasu. Ja mam jednego red, który na początku sezonu też jest bardziej green, ale potem już łapie klimat

Dzięki Marta. Mam nadzieję że ten klimat złapią szybko, bo takie na razie są mało wyraźne .

U nas leje już kilka dni, ale ja się cieszę, bo już strasznie sucho było, jutro coś ma świecić słońce.

U mnie dzisiaj bez deszczu. Ale kropiło już ze 3 razy. No i zimniej, słonka też nie ma. Jutro ponoć ma być słonecznie i ciepło .

Kasiu
Jak zdrówko?

Zmian nie obserwuję. Kaszlę jak kaszlałam, a katar to katastrofa. Jeszcze do poniedziałku mam antybiotyk. Może nastąpi jakaś poprawa.

Nie mogąc już wysiedzieć w domu a jednocześnie nie mogąc się za bardzo forsować postanowiłam że chociaż posadzę stipę bo ile będzie się poniewierała po parapetach .
Siana dosyć późno bo w połowie marca więc na razie jeszcze jest mało widoczna .

Wracam do żywych . Dzisiaj po wieczornym obchodzie .

Niestety na kilku bukszpanach zauważyłam miodówkę . Trzeba spryskać.

Fajny ten Twój obchód
Coraz ładniej się u Ciebie robi