Tak to derenie.
Zmiany jeszcze nie skończone. Myślę że za jakieś dwa tygodnie uzupełnię rabaty żurawkami i resztą traw. Jak pytałam w szkółkach to wtedy mają być dostępne.
No to jest nas dwie co czekają na trawy w rzeszowskich sklepach. Za dwa tygodnie podobno będzie jakiś większy wybór bo na razie jest marnie. Ale nie wiem czy uda mi się kupić odmiany które mam w projekcie np. Frosted curls, bo gdzie nie pytałam to nikt nie wie co przyjdzie.
Dzisiaj kiedy na większości roślin pojawiły się liście zauważyłam że jeden z dereni wyraźnie różni się od reszty. Wszystkie miały być w odmianie elegantissima.
Tak wygląda ten nieszczęśnik.
A tak pozostałe derenie.
Tak to jest jak się kupuje rośliny w stanie bezlistnym. Niecierpliwość w tym wypadku jest niewskazana.