Mam słabość do różowych (ale nie wykluczam innych kolorów) i kwitnących od VI - X
Pamiętam też, że sugerowałaś róże z certyfikatem ADR.
Zanim kupię to wcześniej zgłoszę się o poradę. Tymczasem zapisałam: Mariatheresia, Bailando, Pomponella.
A ponadto zdradzę Ci mój sekret: marzy mi się, abyś Ty - moja ekspertko od róż zaprojektowała mi rabatę różaną w kształcie ćwierćelipsy (r=3 i 4m) między tarasem a ścianą domu, na której rośnie już pnąca Giardina.
Ale jestem wymagająca!
Nie odmówisz, prawda? Wieeeedziaaałam!!
Żartuję, ale marzenie realne. Jak już się odrobisz i bardzo będzie Ci się nudziło... to zapraszam na wizję lokalną. Już raz zaproszenie (bezterminowe!) przyjęłaś hej! macham
Elu ja się nie znam na projektowaniu a jeszcze ćwierćelipsy to już w ogóle nie moja bajka
Czytałaś te dwa wątki,tam jest dużo ciekawych róż może one cię też zainspirują co do wyboru
Aniu, czyżbym widziała przerażenie w Twoich oczach?
Nawet architekt krajobrazu nie zabrałby się za projektowanie pojedynczej rabaty, bo ładny ogród to całość, styl, konsekwencja, powtarzalność. U Ciebie wszystko ma ręce i nogi. U mnie też musi pasować do całości. I muszę Ci powiedzieć, że im więcej siedzę w lekturze O. tym jaśniej klaruje się mi obraz ogrodu, który chę mieć u siebie. Pewnie będzie taki trochę ogrodowiskowy, bo przekonałam się do hortensji w wiekszej ilości, niż mam.
Podane przez Ciebie wątki znam, właśnie jestem w trakcie ich studiowania
Ale "...wszystko, czego dziś chcę...." od Ciebie, to polecenia róży długo kwitnącej i nie śmiecącej.
The Fairy u mnie najszybciej łapie mszyce i mączmiaka.
Przejrzałam Aniu całe pismo obrazkowe Masz mnie na sumieniu, idę z dołem spać
Może jeszcze nie kocham róż, bo to wielkie słowo, ale chyba się w nich podkochuję
Aniu masz pięknie