Zimowy wianek w końcu powieszony.

Nie wiem, czy tylko mi się tak wydaje, że dzikie zwierzęta oswoiły się z człowiekiem i podchodzą pod domy. U nas też pełno saren, dzików, podobno pojawiły się także wilki.
Pomponikowy wianek super

Super - brawo Ty
Podziwiam za ręcznie wykonane pompony.
A ja druty i szydełko chcę kupić, bo poczułam potrzebę dziergania

Ania ja tez myslała, ze te skaczace koniki zielone, te wieksze to swierszcze, wiec nie jestes osamotniona. Dopiero znajomy przyjechal na działke i zauwaźyl w trawie duzo malych dziurek, mowi ale tu swierszczy, jakich swierszczy i pokazuje czarne robaczki. Zaczeli sie wszyscy ze mnie smic jak im powiedzialam, ze dla mnie swierszcze to zielone koniki.
Zima ma byc zima. Jaka bedzie wiosna, lato i jesien to za rok bedziemy juz wiedziec. Oby bylo cieplo.

Ulka, Ania to specjalistka w udzielaniu pomocy.

Jeszcze jedno ja rok do roku mam przekopana droge przez dziki i co roku rownam i sieje trawe.
Glos zurawi to klangor.

Aniu, te panele scienne, o ktore wczesniej pytalam to jaka maja grubosc ? pamietasz ?

Ania przez Mławę to do Gdańska parę razy jechałam.Za komuny zawsze pod sklepem w kolejce "Mława przyjechała" chodzi o wędliny.
U nas też jest śnieg, ale zlodowaciały, w dzień w słońcu nawet 15 stopni na plusie grzeje po nogach, a teraz 7 na minusie.
Mam znajomych w Bieszczadach tam dopiero zima. Chodzą w tunelach śniegowych.

Przed twoim ostatnim wpisem na moim wątku wpisała się Gonia "Kwiaty we włosach" tyle zdjęć mi wgrała bardzo fajnych, ale widać, że jej się też kićka jak i mnie kiedyś.
Już jej odpisałam, że musi u siebie wstawiać bo będzie na szarym ogonie.

Od 10 do 15 mm. Cienkie są. Musieliśmy się bardzo delikatnie z nimi obchodzić bo trzeszczały strasznie jak się źle podniosło.