No no ... faktycznie rewolucja. Jak na taką wielką powierzchnię to szybko się uporaliście.

Ale akcja remontowa Lubię takie. W tamtym roku pokój najstarszego też pomalowaliśmy na popiel. Mąż był przeciwny, ale się uparłam. A teraz mu się spodoba. Ale te serdusza to cudne. Szkoda, że córki nie mam.
Śliczne masz pomidorki, moje cały czas w domu, bo za zimno, aby je wystawić. Są strasznie wyciągnięte.

u mnie sie strasznie powyciagaly...takie płozące sie zrobily...nie wiem jak ja je bede sadzic

ale teraz nie hartuj bo mroz idzie

No to moje nie są takie długie. Trzymają pion a niektóre mają mocną solidną łodygę. Takie odmiany z chęcią powtórzę.

Aniu, wyczytałam że hakuro Ci przemarzła. Nie wywalaj jeszcze. Moje też dostały w kość tym przymrozkami ale pięknie się zabudowały. No chyba że Ci nie zależy i potrzebujesz miejsca

wszystkie po wsadzeniu do gruntu bardzo szybko sie wzmocnią

Niby mnie wkurzają te hakuro bo bardzo delikatne są i czasami mam ochotę je wywalić wpi..du ale jak widzę tą fotkę to trochę mi szkoda