Wzięłam się dziś za cięcie bo iglaki i buksy już zdrewniałe.

Niestety za późno się wzięłam i deszcz mnie wygnała ale zdążyłam zrobić coś co od daaawna mnie męczyło a widziałam codziennie z okna jadalni

Makao_J napisał(a)

No to ja

miło ci pomachać

AngelikaX napisał(a)

Też zupełnie inna buzia niż ta z avatarka

A na żywo jeszcze inaczej Angela mus na spotkanie się wybrać Atmosfera bardziej niż rodzinna

O widzę Aniu że i u ciebie cięcie ja jak się wziełam za sekator to aż do wieczora cięłam az ręce opadają

Aniu, brawo Wy Ścieżka wyszła super. Teraz czekam na efekt ze światełkami

AsiaK_Z napisał(a)

A na żywo jeszcze inaczej Angela mus na spotkanie się wybrać Atmosfera bardziej niż rodzinna

Oj tak, z chęcią był ją zobaczyła na żywo

ania1110d napisał(a)

O widzę Aniu że i u ciebie cięcie ja jak się wziełam za sekator to aż do wieczora cięłam az ręce opadają

Ja nie dałam rady wszystkiego ściąć. Deszcz mnie wygnał. Dziś taka pogoda wilgotna że nie wiem czy ciąć czy nie.

Warmia napisał(a)

Aniu, brawo Wy Ścieżka wyszła super. Teraz czekam na efekt ze światełkami

Ja też czekam na oświetlenie.

Oprawy przyszły wczoraj. Żarówek nie brałam bo nie wiemy jaką moc. Musimy najpierw sprawdzić a potem zdecydować.

Dobrze że w domu mamy kilka oświetleń różnej mocy to się wkręci i zobaczy.

Poszłam wykopać swoją różę Soul by ocenić stan korzenia bo nie chce ruszyć z nowymi pędami a te co miała uschły.

Korzenie wyglądają dobrze. Obtarcia są ale nie wiem od czego. Może jak wyjmowałam to zadrapałam?

Trochę płycej ją wsadziłam bo miejsce szczepienia było głęboko. Teraz jest równo z ziemią. Może to jej szkodziło.

No nie wiem. Reszta rośnie dobrze. Muszę uzbroić się w cierpliwość