Ja swoje derenie tnę w zależności od potrzeby. Najbardziej na wiosnę bo wtedy na krótko, ale latem jak mi się za bardzo wybujają to też przycinam gałązki o jakąś 1/3 długości.
nigdy wczesniej nie widziałam rutewki na zywo ...a tyle dobrego o niej sie naczytałam ze postanowiłam nabyć dam jej szanse bo moja jest przy wisniach kolumnowych ..miała wypelniac przestrzeń miedzy nimi ...aktualnie kiepsko idzie ...ale bedzie tam rosła bo nic innego tam nie pasuje
ja lubie jak widze kwiatki z daleka chodzenie z lupa po ogrodzie czy zagladanie pod krzaki mnie nie interesuje
No one mają delikatne kwiatki ale przez to że puszczają masę pędów z daleka mają wyglądać jak mgiełka. Musimy poczekać i zobaczyć. Ja mgiełki na razie też nie mam
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Moje kupione w ubiegłym roku rutewki też jeszcze nie powalają. Mają po jednym pędzie i do efektu mgiełki to daleko, że ho, ho... No i u nie nie za bardzo mają się o co oprzeć, więc się pokładają.
Tyle razy byłam dzisiaj u Ciebie i jakoś śladu nie zostawiłam, ślicznie masz a przy tych płytach trawki bosko wyglądają. Seslerię u Finki zamawiałaś? Czy z innego źródła?