Nie, to ja jednak zdecydowanie wolę pierwszy plan.
Nie żebym miała coś przeciwko żółciom, ale to zestawienie mi nie leży).
Wracając do Twoich dylematów - ja bym zwyczajnie wyciągnęła jeżówki na środek i dała więcej miejsca, a berberysy dała bliżej tyłu. Berberysy będą wyższe, a jeżówki już nie
Po tylu pomysłach to normalne że nam się mózg lasuje. To taki etap planowania Mirella. Teraz trzeba chwilę odpuścić, wyciszyć umysł a na pewno rozwiązanie się pojawi. Nic na siłę. Cierpliwości i Tobie i sobie życzę
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Planowanie to dla mnie też udręka i myślę zawsze bardzo długo niestety nawet sezon . Wole jsk mam pomysł i chce coś zrobić niż jak mam coś zmieniać i przenieść . Generalnie wole sadzić niż planować.
Czyściec jest super tylko expansywny bardzo jak go sądziłam dałam pol metrowe blachy w grunt a i tak przelazly korzenie i ze strachu go wywaliłem do donic