Myślę intensywnie że aż głowa mnie boli i mam mętlik. Jestem w stanie wiele przesunąć by dobrze grało.
Nawet eM nie dzwoni by nie przeszkadzać ale dopinguje uparcie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Ja nie miałam dobrego mniemania o czyśćcu: te wysokie kwiatostany szybko mu się pokładały, liście szybko robiły się brzydkie - jakieś takie żółtawe.
Posadziłam go w najsuchszym, piaszczystym i ubogim miejscu, bardzo słonecznym i gorącym i w końcu wygląda świetnie
Chciałabym zasugerować większą rewolucję, bo mi kolory tutaj nie grają. Oczywiście - jest to tylko moja opinia, z którą nikt nie musi się zgadzać. W każdym razie biało-różowa hortka i różowe jeżówki nie pasują mi do żółtych tui i zebrinusów, które z tyłu wypatrzyłam. Albo z jednego, albo z drugiego bym w tym miejscu zrezygnowała.
Z uwagi na białego derenia z boku - skłaniałabym się ku przeniesieniu wszystkich żółtych roślinek (w tym i kłosownicy) w inne miejsce (np.: do pęcherznicy).
Berberysa bym dokupiła kilka sztuk i posadziła szpalerem pod ogrodzeniem, przed nim łan jeżówki (obok hortek) czyściec i floks przy samej kostce.
Co to za choineczka po środku rośnie? Będzie większa czy to już docelowy rozmiar?
Piękna metamorfoza wpadłam od Justyny.
podpisałabym się pod propozycją przesunięcia bordowych berberysów na lewo od hortensji ale na wysokości pasa zebrinusów. A przed berberysami jeżówki na wysokości pasa hortensji. Te maleństwa zielone muszą iść w niższe piętro.
Derenia przycięłabym zdecydowanie na kulkę i przeniosła w ciemniejszy kąt albo jakiś narożnik.
A rutewka oszałamiająca jest. Gdzie można kupić ją? Śliczny Lila kolor ma i przy hortensji takiej lekkości dodaje