Agata, ależ pracy na poddaszu, jednak sajgonu nie zazdroszczę.
Głosuję na rajskie albo na kolejnego jarząbka.
Będziesz rozsypywać granulowany obornik na bylinówkę czy tylko kompost? Zastanawiam się, czy już sypnąć obornika, czy to jeszcze ciut za wcześnie.
Ewcia wiem, dlatego bardziej się ku nim skłaniam.
Przemawiają do mnie owoce które trzymają się na nich do zimy, byłby pokarm dla ptaków i ślicznie by wyglądały na drzewie. Nie wspomnę o czarownym kwitnieniu
A jabłonka która wpadła mi w oko to jabłoń adirondack
Waham się, bo z czasem dadzą mi cień na rabatę gdzie mam hortki i molinię variegata, ale w zasadzie zanim ten czas przyjdzie to molinia może dostać inną miejscówkę a za nią w nogi hortek pójdzie np. hakone
Jarząbków było 5 szt, jeden chyba padł, nie przyjął się, więc mam 4 szt Flanrocków, chciałam w szpaler przed nimi wsadzić 2 szt jabłonek i za nimi 1 szt tej samej jabłonki, by to miało ręce i nogi
Dalej mam głóg i jarząbka, który rośnie sobie 10 lat i muszę go w tym roku przypilnować bo słabo owocuje. Jakiś szkodnik podgryza świeże przyrosty.
Wszystko na ziemi potem leży.
A na bylinówkę dam obornik przekompostowany bo mam jeszcze 10 worków i kompost też z 10 worków. W sezonie liściowo jeszcze florovit do kwitnących.
I zrobię to na dniach, bo już kończę jej czyszczenie więc może w piątek przywiozę kompost, a w weekend sypnę wszystko. Potem biorę się za warzywnik