Agata, wiesz, że kocham Twoją bylinówkę i każda informacja o niej jest dla mnie radością Czy możesz w przybliżeniu podać jak duży może być floks z jednej sadzonki?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Aga chodzi Ci o kępę do jakiej dorośnie?
u mnie mają już po 20 cm średnicy niektóre, inne są mniejsze... może za rok lub dwa będę je odmładzać ale na razie ich nie tykam. Planuję dosadzić jeszcze fioletowych I niedługo zrobię im oprysk z miedzianu, tak profilaktycznie.
Uuups, przepraszam Cię bardzo za pomyłkę. Nie wiem skąd się wzięła, bo przecież wiem, że ty jesteś Agata a nie Ewa.
4 metry na same byliny? Naprawdę - czapki z głów! Wspaniałe dzieło sztuki ogrodniczej. Rabata daje wrażenie harmonii, a nie bałaganu - a wiem, jak trudno jest to osiągnąć. Bardzo Cię podziwiam!
Za zdjęcia dziękuję i od razu zapytuję: nie masz problemu z mączniakiem na floksach? Jak z nim walczysz? Bo moje strasznie atakuje, a na mojej malej działce nie mam jak go schować i te chore liście są bardzo widoczne.
Szkoda, bo wyjątkowo długo kwitną, ale jak w tym roku sobie z mączniakiem nie poradzę, to z floksami chyba się pożegnam.
Asia powoli walczę z mączniakiem, na koniec sezonu łapią i u mnie, ale w grupie tak tego nie widać. Najlepiej podsadzić floksy czymś innym, u mnie świetnie się sprawdza turzyca palmowa. Jest zielona cały czas, gęsta, tworzy parawan wyższym roślinom, a dla mniejszych jest ładnym tłem.
Poza tym eliminuję go opryskiem miedzianu już wczesną wiosną, a potem powtórka w sezonie. No i podlewanie liniowe, nie wodą po liściach. W tym roku pozbyłam się w ten sposób nalotu z monardy
Kocham je bardzo, za to kwitnienie i obłędny zapach. Kojarzy mi się on z wakacjami u babci