Agata, właśnie wróciłam na gorącą zupę ( bo tak, siedzę na dworze mimo zimna, ale dobrze zabezpieczona) i z radością przeczytałam wszystko co napisałaś i pokazałaś o floksach. Połączenie białych floksów i przegorzanów, skradło mi serce. Mistrzostwo świata. Pozwól skopiuję... Jakiego masz sadźca, bo do mnie właśnie dzisiaj przyjechały dwa: plamisty Phantom i dęty Atropurpureum? Dojechał też bodziszek wspaniały, bo zakochałam się w nim, po twoich zdjęciach.
Z Twojego zdjęcia ogrodzenia, cieszę się tak, jakbym to ja sama u siebie stawiała.

Agatko przecudnej urody kanciki. Trawnik taki soczysty. Na bylinówkę Twoją czekam z utęsknieniem. A warzywnik będzie cudny z tym płotkiem. Wszystko takie uporządkowane- podziwiam Cię. Buziaczki Ponawiam pytanie- kiedy będziecie w Lublinie w odwiedziny ?. Ja się już stęskniłam bardzo za łódzką grupą.

ciemiernik od Karolci reszta też ma już swoje miejce



a w warzywniku też powoli się pojawia nowa architektura... ale przy tej pogodzie to nie wiem kiedy skończymy...

dziś piękny dzień, zaraz zmykam posadzić roślinki od Karoli

zdjęcie o poranku

Zawsze jestem na bieżąco. Z jakiego drewna jest nowa architektura? Będzie na lekko biało?

piękny ten zagajnik brzozowy, romantyczno-nostalgiczny widok Agatko,

Pogoda na spotkaniu tak jak u nas I(Ani-Ma już o tym pisała hihihi) ale chyba dzięki temu każda znalazła jeszcze czas żeby szybciutko w chłodzie sadzić "łupy" na ogrodach.
Ja też czekam na twoją bujną bylinówkę i daję szóstkę za kanciki