tulucy
22:49, 11 kwi 2017
Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
No piknie piknie psze pani, miszczuniu Ty 
Róże nie wybrane, bo będziemy wybierać razem z m w lokalnej szkółce
tak zadysponował, nie biję piany, bo na drugą rabatę wybiorę sobie sama potem, jeśli w szkółce nie będą mieć. Mniej więcej wiem, co chcę.
A poza tym przełknął kolejną paczkę z bylinami, pośmiał się, że to pewnie nie koniec (i miał rację, bo byliny już zamówiłam na nową rabatę)
Skłaniam się coraz bardziej ku wywaleniu lawendy. Zobaczę jak mi odbije, ale serca dla niej nie mam jakoś. Miałam ją dać w płotek od warzywnika, docelowo bielony, szał ciał i uprzęży miał z tego wyjść, ale wczoraj genialnie stwierdziłam, że tam dużo lepiej będą pasować astry marcinki, 8 kępek, co już miałam, przesadziłam, a kilka nowych też już zamówiłam.
Róże nie wybrane, bo będziemy wybierać razem z m w lokalnej szkółce
tak zadysponował, nie biję piany, bo na drugą rabatę wybiorę sobie sama potem, jeśli w szkółce nie będą mieć. Mniej więcej wiem, co chcę.A poza tym przełknął kolejną paczkę z bylinami, pośmiał się, że to pewnie nie koniec (i miał rację, bo byliny już zamówiłam na nową rabatę)
Skłaniam się coraz bardziej ku wywaleniu lawendy. Zobaczę jak mi odbije, ale serca dla niej nie mam jakoś. Miałam ją dać w płotek od warzywnika, docelowo bielony, szał ciał i uprzęży miał z tego wyjść, ale wczoraj genialnie stwierdziłam, że tam dużo lepiej będą pasować astry marcinki, 8 kępek, co już miałam, przesadziłam, a kilka nowych też już zamówiłam.
