Wczoraj wsadzalam różę obok czosnków główkowatych. No i przeszkodziłam takim dużym, chyba trzmielom... Jak mnie pogoniły to potem już uważałam, żeby nie trącać

tulucy napisał(a)

Wczoraj wsadzalam różę obok czosnków główkowatych. No i przeszkodziłam takim dużym, chyba trzmielom... Jak mnie pogoniły to potem już uważałam, żeby nie trącać

Ja też uważałam, ale te to przynajmniej słychać latają jak bombowce.

Piekny avatarek

Agata, u mnie Voyage puszcza długie pędy, kwitła teraz jakby na dwóch poziomach, jeden normalny niski i drugi, prawie dwa razy wyższy.

Agatko super będzie z tą ścieżką w warzywniku. U mnie ścieżki paskudne. Motyl na cyniach faktycznie królewski, przez co cudny avatarek masz. Jak zawsze podziwiam za zapał i pracowitość. Buziaczki

AgataP napisał(a)

A w warzywniku powoli powstaje ścieżka, ale będzie to proces długotrwały.
Co nie zmienia faktu, że działamy

Co będzie na części ziemnej bez płyt? Zioła, macierzanka, rojniki, żwir?

Fajnie działacie z takim planem.

I cynie... , co rośnie przed cyniami?

Ścieżka w warzywniku już większa co kilka dni po parę płyt mąż dokłada, mamy baczenie na kręgosłup więc idzie to powolutku. Przed nami jeszcze ścieżka nie tylko tutaj więc trzeba się oszczędzać.

Docelowo między płytami będą otoczaki, tak jak przed domem.
Po bokach będzie tylko inaczej.



A w warzywniku gdzie nie ma skrzyń to każda ścieżka dostanie obwódkę z plecionego płotka z gałęzi leszczyny. Tutaj już jest, po drugiej stronie buki też dostaną. W nogi im posadzę chyba poziomki
A cynie mają maciejkę, w przyszłym roku przy płotku nisko posadzę jeszcze nagietki lub aksamitki.
W innych miejscach może coś innego, macierzankę mam, piękną, będę nad nią dumać

Motylarnia powoli rozszerza się na floksy i jeżówki aha no i na przegorzany bo zaczynają kwitnąć.

Przetacznikowce zaraz się rozwiną



Kłosowiec jest w tym roku olbrzymem... pszczoły go uwielbiają



Dziś gorąco więc znikam na taras w cień

Agatka, odp. u mnie nt Voyage