Agata, codziennie gotuję więc nie zrobię wrażenia tym na dzieciakach
Z tą różnicą, że wymyślałam obiady tylko dla siebie i mogłam eksperymentować, a teraz muszę robić to co będzie zjedzone...
Ostatnio zachwycił mnie smak sosu na bazie mleczka kokosowego, szpinaku, czosnku i pieprzu cytrynowego... do tego ryż lub makaron i ryba lub kurczak.
Niestety dzieciaków do tego nie przekonam... one wolą pomidorową, a z orientu to curry lub ryż smażony z warzywami i sezamem...
Już bliżej niż dalej do takich widoków. Na szczęście.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Aguś, a ja tęsknię za tym. U mnie jeden już wyfrunął z gniazda. Drugi tez już ma swoje życie. Więc jak są wszyscy w domu to się dwoje i troję by ich smaki zaspokoić.