Ogród bez roweru

Mary 18:36, 21 lut 2021

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506

Judith napisał(a)

Mary, powiem Ci, ze jeszcze więcej nas łączy - cykliczne problemy z hydroforem i wykopaliska ogrodowe .
Ja - przygotowując miejsce pod każdą rabatę, mam ze sobą 3 wiaderka: jedno na szkło, drugie na plastiki, trzecie na kamienie. Stare szmaty tez przerabiałam. Dużych gabarytów nie wykopałam, ale za to kompletnie zardzewiałe coś przypominające karabin . Ale to pikus. Sąsiad opowiadał, ze jak kopał dół na szambo, wykopał stary piec... Nie opuszcza mnie nadzieja na wykopanie skrzyni ze skarbami .

Pozdrawiam

Karabin. Nieźle. Jest taki wątek na forum o wykopanych skarbach.
Też na taką skrzynię mam nadzieję. Myślę, że to będzie taka nagroda na koniec. Na ostatnim czyszczonym m2.

____________________
Marysia - Ogród bez roweru

LIDKA 10:48, 22 lut 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6903

Do góry

Hey Marysia, zapisuje sobie Twój watek, będę zaglądać.
i dzięki za podpowiedź w sprawie choinki na wątku projektowym.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Judith 16:56, 22 lut 2021

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903

Do góry

Wątek ze skarbami to chyba nie dla mnie. Ja wykopałam kilogramy gwoździ (zagadkowa sprawa - gdzie nie grzebnęłam były gwoździe), kilogramy kapsli od piwa i nakrętek od wódki oraz 10 żyletek (!).
Poza tym potłuczone talerze, kilogramy szkła, a nawet zakręcony szczelnie słoik z niezidentyfikowaną zawartością :-/.
Poza tym szmaty i dywanik, którego nitki spotykam do dziś tu i ówdzie... Dramat i masakra...

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka

Alija 18:04, 22 lut 2021

Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 8642

Do góry

Mary napisał(a)

Dziś znowu tłum, ale brak było czasu na fotki.

Tylko rudzika pod wieczór się udało złapać.

Ten karmniczek to chyba specjalnie dla rudzika. Jak na zamówienie!

____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji

Karllo 00:19, 28 lut 2021

Dołączył: 26 gru 2020
Posty: 36

Do góry

Piękny ogród. Tylko czekać na kolejna porcję zdjęć i wiosnę. Jeszcze 2 miesiące i będzie wszystko w pełni rozkwitu!

____________________
KarolPrzydomowy ogród metamorfozy Rzeszów

Mary 19:22, 28 lut 2021

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506

Do góry

Gosiek, Alija
Rudzik często do tego właśnie karmnika zagląda. Gdzieś mieszka u sąsiadów w okolicy. Ostatnio siedział sobie pod karmnikiem i wyjadał to co pospadało.

Judith
Szmaty są najgorsze do wykopywania. Nie da się wbić łopaty.
W mojej okolicy kiedyś szyto w domach parasolki. Resztki, które znalazłam bardzo przypomniały materiał na parasolki...

Karllo
Dziękuję za miły komentarz. Cieszę się, że udało się z podpisem.

____________________
Marysia - Ogród bez roweru

LIDKA 21:37, 03 mar 2021

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 6903

Do góry

Masz roboty z tymi rupciami ale za to jaki piękny ogród potrafisz wyczarować.
Karmniki i ptaszki też super.
Może kiedys i ja będę miała. Eh rozmarzyłam się...

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Mary 22:15, 04 mar 2021

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506

Do góry

Haha.
Lidka, zdjęcia to pokazują miejsca gdzie coś jest.
Jak wychodzę na taras to widzę ... wykopki albo pustą skarpę.

Niezbyt to ładny widok.
Nie daj się zwieść zdjęciom. Bardzo często to wybrane, najlepsze fragmentu. Rzeczywisctość jest często trochę inna.

____________________
Marysia - Ogród bez roweru

April 09:26, 24 mar 2021

Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10120

Do góry

Mary, gdzie widziałaś tego grujecznika płaczącego? Czy to w Hortulusie na Płochocińskiej? Szukam takiego. Pamiętasz ile kosztował? Duży był?

____________________
April April podbija las Mazowsze

Mary 21:32, 24 mar 2021

Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506

Do góry

To był judaszowiec,Jolu.
Odpisałam u Ciebie.

____________________
Marysia - Ogród bez roweru