Ależ iryskowo się zrobiło. Te chudziutkie i rosnące w takiej ilości dają efekt rewelacyjny. Choć ja jeszcze do irysów nie dorosłam , to u kogoś mnie zachwycają.
Goździczki i u mnie dwie kupeczki rosną. Wdzięczne bardzo.
Fajne masz te rodki- niepospolite takie. Piękne kwiaty i ich kolory. Szkoda, że tak wolno rosną- chciałoby się już zobaczyć je w ciut większej odsłonie.
Kasieńko... święta prawda.. ledwo mi zeszły odciski po zrobieniu nowych rabat a już mam w głowie pomysły na następne, oczywiście znacznie dłuższe i szersze. Powstrzymuje mnie tylko brak funduszy na realizację
Tez tak samo robię mam potem fajny dywan, u mnie białe zwłaszcza go tworza, różowe z kolei kępki; sliczne rodki i azalie, naprawdę będziesz ciąć???
Z tymi funduszami to wszędzie, no prawie, to samo