Czytam, czytam, ale dzień straciłam na sprzątaniu, musiałam się odgruzować w domciu.. był sajgon. A teraz walczę by się przygotować na jutro do pracy..
Witaj Aniu Czytam regularnie twój wątek podziwiając samozaparcia z jakim znajdujesz czas na to wszystko. Nieśmiało wyczekuję chwili, gdy będziesz miała trochę wolnego czasu, ponieważ bardzo chciałabym zobaczyć twój ogród na żywo, zwłaszcza że jak sama piszesz zdjęcia nie oddają wszystkiego. Za każdym razem, gdy jadę na swoją działkę przez Budżetów myślę o tobie i twoim ogrodzie. A o tyle rzeczy chciałabym zapytać. Na razie pozdrawiam serdecznie i miłych snów życzę. Gosia z Rzeszowa.
To zapraszam.... ale do mnie trzeba to co 2 tygodnie, bo zmienia się wystrój ogrodu jak w kalejdoskopie Dam Ci namiar na PW (jak zapomnę to przypomnij się) i nie obiecuję że znajdę sporo czasu , ale na pół godzinny spacer zawsze się mogę urwać.. pracuje głownie w domu, wiec jestem dostępna praktycznie i teoretycznie cały czas..
Na razie próbuję wrzucić foty..
Ale nie wchodzi .. trudno będzie bez obrazka.