Mala_Mi napisał(a)

RH uratowany przez męża wg recepty Bogdzi.. pokazuje wdzięczność na całego.. a ja chciałam go wyrzucić.. taki był tragiczny.

Gdyby zliczyć na Ogrodowisku rododendrony i azalie, które żyją dzięki poradom Bogdzi, wyszedłby z nich całkiem pokaźny ogród )))))))))

Gratulacje dla męża za cierpliwość. Zabiegi lecznicze bardzo jej potrzebują ))
Warto było!

Mala_Mi napisał(a)

Jak Feniks z popiołu, kwitnie, potem pada i za rok znów kwitnie.

Uwiądu dostaje czy całkiem zanika? Rh pięknie wyglądają jeszcze trochę a będzie jak u Bogdzi

Rench - fajnie ze wrzuciłaś te foty ...miałam wybrac rabate miesiaca ...ale sie nie da ...bo wszędzie kolor oko zatrzymuje na dłuzej

z piwoniami u mnie kiepsko zwykła starodawna przyniesiona od tesciowej ..chyba nie zakwitnie wcale u mnie nawet zwykłe bylinowe sa kłopotem.

Dzięki Rench wiemy jak piękne masz rododendrony!

Milego dnia.....

Poranne widoki dla zagladajacych...

Madzenka napisał(a)

Dzięki Rench wiemy jak piękne masz rododendrony!

Pokazywałam juz te rabaty do znudzenia.
Jak tesciowa?
Z opoznieniem ale jade... szkoda ze nie mozesz. Tak jak szkoda ze Renia nie moze ze mna jechac... z Renia droga szybko leci i wesoło. Najlepszy kompan na wyjazdy.

A Ty jeszcze w domu???????? Wsiadaj do swojego bumka i przyjeżdzaj, kawał drogi masz.

Przyszłam zobaczyć małpę dzięki której masz czereśnie i nie widze
Ale wiem dlaczego ta małpa u Ciebie zamieszkała i dlaczego kaczki ...nie zdziw się, jak makówka sobie tam miejscówkę znajdzie
dzięki za maki powyżej
ściskam

Klematisy cudne Mojego Jana Pawła coś męczy, bojam się czy nie uwiąd
Już podlałam jak Alinka nadmanganianem potasu i czekam co będzie
Maki mamy identyczne