Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2016

Ogród Małej Mi - sezon 2016

Mala_Mi 00:23, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
anna_t napisał(a)

jezu szkoda ze ty nie wysylasz bo ja bym wszystko co piszesz przygarnęła..
u Ciebie irysy nawet do góry nogami pewnie będą piękne
ja mam też awarie sysytemu, u mnie w tą niedziele były chrzciny i choc nienawidze swojej roboty to chetnie bym juz do niej wrociła...półtora roku w domu to jakas masakra :/ mam wrazenie ze nie mam juz duszy tylko kaszke zamiast mózgu i nerwy...


U mnie chrzciny w niedzielę, wiec walczę w ogrodzie, domu i przy garach.. co prawda w garach niewiele jest po mojej stronie, ale nawet trochę to wyzwanie godne medalu olimpijskiego..

Pozwolisz, że Twój post zacytuję mojej synowej.. ona ma dwóch rok po roku.. nawet kaszka już wyszła uszami.

Nie mam czasu na pakowanie Ale biało-rózwe lawendy dostały nowe lokum.. wyciepałam co innego.. a w ich miejsce posadziłam niebieskie lawendy O)gólnie cały dzień była z prawej flanki na lewą... i 100 km w nogach.. i gdzie ja zadołowałam tawułki???? Hmm.. ot skleroza

Patrzę na foto że je wykopałam i dałam gdzieś...
A i włosy dalej w żywicy.. brak spirytusu

moja demolka.. taka w każdym miejscu w ogrodzie

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:31, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
abiko napisał(a)


eee_taam ja mam możesz zobaczyć.
Ładnie mi przezimował, nie choruje, trochę się rozkłada, bo jednak niski nie jest, ale mi się podoba


Miałam kiedyś przez kilka lat .. i padł.. w zeszłym roku kupi lam innego . i żyje, a dostałam jeszcze innego i padł.. przeżył zimę, a padł wiosną Z lobeliami to loteria

Te dwa żyły kilka lat.. chyba 4.. i też padły..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:35, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
eee_taam napisał(a)
a z tym penstemonem przegiełam ...nawet mama mówi ze beznadziejnie ze nie przeżyje zimy ...bo ładny jest
muszę go chodzić ogladać codzień bo jak przekwitnie to juz mozemy sie nie zobaczyć


Pisze, że strefa 6 wiec powinien żyć.. ale ja już do nich podchodzę ostrożnie..

Wyciepałam trzykrotkę, a przesadziłam pysznogłówkę fioletową.. niestety musiałam przyciąć .. i zakwitnie za rok


Ale ten fiolet będzie na rabacie super A tam gdzie była.. pożarły ja krzaki


Nowe życie dostała.. jeszcze do czerwonej pysznogłówki muszę wrócić ..



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:36, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
agata19762 napisał(a)
Aniu to szykuje się imprezka rodzinna dziubaski dla jubilata.
Wczoraj wytuliłam siedmiomiesięcznego Bratanka.
Słodziaki takie bobaski.

Gdzie Ty upychasz te cuda w ogrodzie się zastanawiam ???
Twoje rabaty obfite w bogactwo roślin i kolorów

Czytam o nowych demolkach. Faktycznie czas za szybko pędzi. Jesień też w tym roku jakoś wcześniej przychodzi.

Każdy zabiegany na maxa.

Buźka *:


Sadzenie tylko tam gdzie coś wyciepię.. tu wyciepałam lawendę.. w kolorze majtek./. jest niebieska/fioletowa A ta na skalniaku .. wyciepałam.. oj dużo wyciepałam..


Edit. werbeny kwitnące też wyciepywałam.. do czego to doszło
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:38, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
asiak napisał(a)
Urocze wnuki


Tak.. urocze.. najbardziej na obrazku

Jak motylki.. motylki piękne, a gąsienice już nie..



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:40, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
margaretka3 napisał(a)
Roczek! O matko, pędzi czas jak szalony. Choć to najsłodszy czas u dzieciaczków
W temacie penstemonów... Dostałam w tamtym roku cudnego penstemona, jesienią, już w listopadzie, gałązka mi się odłamała, zła byłam, że tak nie uważałam, bo to cenny okaz był... wetknęłam ją w ziemię. Kępa mateczna nie przezimowała, złamana wtedy gałązka dziś mi kwitnie
I tak się zastanawiam, co to za ciekawe reguły przyrodą rządzą. Podobnie zresztą było z siewkami ostróżek jednorocznych. Maleńkie, takie cztero-, pięciocentymetrowe przezimowały bez szwanku, a dorosłe oczywiście nie.


Goździki posadziłam.. kostrzewa poszła out Foty brak..
Ale jest kolejny lotos.. od wczoraj.. jutro będzie po nim.. szkoda, bo w niedzielę impreza



Ale może Momo Botan zakwitnie??? Mszyca znów grasuje w oczku


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:42, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
AgnieszkaW napisał(a)
Aniu, zaglądam do Ciebie, tu zawsze jest ciekawie i fajnie Buziaki


Byłam u Ciebie, ale na wpis brak czasu... a chciałam kilka słów napisać..

Zwiewam wy łączyć gary, bo już sie chyba przypaliło I do spania ..


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 00:43, 20 sie 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
AsiaK_Z napisał(a)
Na żywicę naj naj najlepszy jest spirytus rektyfikowany, co prawda ciut drogi i może szkoda, ale działa. Żywica nie ma szans



Szkoda, że nie da siego użyć od środka Ewentualnie butelką rozmasować.. jak przy przeziębieniu.. a teraz lecę ratować gary... bo miało być 15 minut ..



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
anna_t 09:43, 20 sie 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Mala_Mi napisał(a)


U mnie chrzciny w niedzielę, wiec walczę w ogrodzie, domu i przy garach.. co prawda w garach niewiele jest po mojej stronie, ale nawet trochę to wyzwanie godne medalu olimpijskiego..

Pozwolisz, że Twój post zacytuję mojej synowej.. ona ma dwóch rok po roku.. nawet kaszka już wyszła uszami.

Nie mam czasu na pakowanie Ale biało-rózwe lawendy dostały nowe lokum.. wyciepałam co innego.. a w ich miejsce posadziłam niebieskie lawendy O)gólnie cały dzień była z prawej flanki na lewą... i 100 km w nogach.. i gdzie ja zadołowałam tawułki???? Hmm.. ot skleroza

Patrzę na foto że je wykopałam i dałam gdzieś...
A i włosy dalej w żywicy.. brak spirytusu

moja demolka.. taka w każdym miejscu w ogrodzie


Aniu to przekaz ode mnie synowej ze dla mnie jest mistrzynią! nawet sobie nie wyobrażam jaki ona ma kosmos, pewnie bo zaśnięciu dzieci godzinę medytuje
no to udanej imprezy, spokojnej i bez nie miłych niespodzianek
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Madzenka 13:34, 20 sie 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Miłego rodzinnego czasu ci źyczę!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies