Eh, zmiana czasu na zegarkach a i tak obudzilam sie jak zwykle.
Jest mi tak blogo po wczorajszym ryciu w ziemi

Nie myslalam, ze tak mi tego brakowalo.

Reka ciut boli wiec dobrze, ze dzis niedziela.
Posadzilam 22 roze

a okrywowych i nn w ogrodku mialam juz 22 /nie liczac polnych dzikich/
Czyli roz bedzie juz 50 a w ogole zniknely na rabatach. Myslalam, ze mam kilka a jak policzylam to wyszlo wiecej
Intensywnie mysle gdzie pelargonie poustawiac. W tym roku chce je zimowac 'w calosci'. Przeniszenie w mniejsze doniczki i trzymanie w piwnicy u mnie sie nie udalo. Z golymu korzeniami to sie boje.
Donic nie mam zbyt wiele wiec chcialabym wszystkie wniesc do domu.
Problem, ze nadal nie mamy parapetow