I surfinie posprzatalam z donic przed wejsciem. Teraz jest tak: Kapusciano To kapusty ozdobne, ktore dotychczas rosly na rabatach. Mialy byc male i urocze...
Przecież są urocze, a te patyczki czerwone to dereń? Fajnie na jasnej ścianie wyglwda
Dzięki, to twoje wyższe od moich jeszcze, w tym roku pogoda dopisuje i dają pokaz, muszę i ja swoim chyba coś dać pod boczki
O poranku
Ciemnosc zapadla wiec skonczylam. Podsumowanie: - wszystkie roze zasadzone. /pastella, aspiryn, morden blush, green love, louis odier, orange climbing, wiliam bafin, pnaca zielona/ - winorosl zasadzona, - nawoz jesienny i dolomit rozsypane, - skoszony trawnik i zebrane z niego liscie oraz galazki /lisci na drzewach juz prawie nie ma/, Pomimo zmeczenia /reka nie boli/ czuje sie wypoczeta. Moze jutro uda sie zrobic zdjecia
Można powiedzieć: Brawo Ty narobiłaś się Faktycznie dużo masz tych róż - jak wszystko zakwitnie to będzie pięknie Mąż z płotkiem... hmmmm... a czego się obawia z powodu jego braku?