Ta łanocha wyżera mi kwiaty róż, w niektórych siedzą po dwa (wiadomo co tam robią we dwójkę)
Trudno jest je zbierać bo uciekają, ja zrywam całe kwiaty przytrzymując w środku to paskudztwo, a potem - utylizacja. Trzeba niszczyć bo składają jaja i na przyszły rok będą zmultifikowane>