Haniu o starych zwyczajach poczytałam ja swoje do donic jeszcze w domu trzymam już jeden kwitnie a dorobiłam się kolejnych, oderwałam niepotrzebny odrost włożyłam do wody i się ukorzenił, to wsadziłam go do ziemi i kolejne ukorzeniam bo to koktajlowe

Haneczko, ale pogonił naprzód Twój wątek...mam tyyyyle do nadrobienia, nie wiem kiedy to zrobię?

Tak, Renatko! Jak sobie pomyślę, że 100 lat to jest tak niewiele i aż tak wiele. Moi dziadkowie mieszkali jeszcze w kurnej chacie, chodzili pieszo i boso do kościoła, a teraz ja mogę porozumiewać się na odległość, robić pamiątkowe zdjęcia i w ogóle techniczne cuda niewidy oglądać. Szok.

Zawsze podziwiałam starsze osoby że się mimo wszystko potrafią znaleźć w nowej rzeczywistości. Przecież oni są świadkami wręcz rewolucji. Dzieciństwo spędzili przy świecach i lampach naftowych, potem pojawiła się elektryczność, radio, pierwsze telewizory czarno - białe z jednym programem, coraz więcej sprzętu domowego, samochody, autobusy. I nie zapomnijmy o przeżyciach wojennych i potem ciągłe przemiany polityczne. Życiorysy, którymi szło by obdzielić kilka osób.

oj Haniu ostatnie stulecie pogalopowalo w strone cywilizacji
Ja miejska dziewczyna bylam Cale zycie to takich wspominek nie mam. A i babcie szybko stracilam to mi nie mial kto opowiadac.

Galopujemy i zapominamy om tym, że życie zawdzięczamy naturze i ziemi. To są żywicielki ludzkości, a my to wszystko tratujemy, niszczymy, polewamy chemią kwaśnymi deszczami o atomach nie wspomnę. I w imię czego? Jeden kacyk z drugim się nie zgadzają i na siebie najcięższe bronie wyciągają nie licząc się z maluczkimi. A naród, cóż, będzie parł tam gdzie dobrobyt, a że nie każdemu jest pisany, to mamy klęski, inwazje i inne kataklizmy i exodusy.

Mimo wszystko, pamiętajmy o tym skąd jesteśmy, skąd nasz ród.

Miłego dnia

Haniu, bardzo patriotycznie się wypowiedziałaś. Coraz mniej mamy tego zdrowego patriotyzmu, coraz więcej zdziczenia niestety !

Dziękuję za rozpoznanie miechunki

Dwa dinozaury między Wami się plątają
z wielkim urokiem osobistym i wiedzą.
Doświadczenie życiowe ogromne mają
i zdają sobie sprawę na czym siedzą.

W dzieciństwie ganiały na bosaka
a jedną z rozrywek była gra w dupaka.
Mimo że na Komunię laptopa nie dostały
tajniki entera i pliku opanowały.