Dzisiaj w ogrodzie szału nie było! Wiatr zimny i mimo stopni na liczniku było zimno. Ale ja prace pod szkłem miałam w planie. Przygotować miejsce pod pomidory musiałam. No i dałam rade przekopać z dodatkiem gnoju, i teraz już się zastanawiam kiedy sadzonki do gruntu.

Byłam u Ciebie, magnolie podziwiam i czytam, ze pigwowiec Ciebie denerwuje. Nie radzę usuwać, bo w innym miejscu owszem będzie rósł, ale na starym zostawi po sobie mnóstwo korzeni a potem odrostów, nijak tego wyplenić nie można. Wobec czego proponuję zostawić go w miejscu obecnym i niech sobie rośnie, Najwyżej poprzycinaj co ciebie drażni. Lubi cięcie i lepiej owocuje.