Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - sezon 2016-2022

Pokaż wątki Pokaż posty

Miłkowo - sezon 2016-2022

greg66 15:52, 04 gru 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Oj Irenko no takie jest to życie, dlatego gdy jesteśmy zdrowi to musimy to doceniać, bo choroba a szczególna taka trudna jest ciężkim losem. Oj patrzcie jak ten czas leci, jak nieubłaganie płynie coraz szybciej, jak tak patrze na swoich rodziców, przecież jeszcze parę lat temu tata zajmował się ogrodem mama zresztą też, a teraz trzymaja się, wyglądaja bardzo dobrze, ale wiem, że czas ucieka i pomimo, że dzownię do nich często spotykamy się parę razy w miesiącu wiem, że to jest za mało, że będzie potem bardzo trudno, że będę może żałował, ale życie się toczy dalej.
No tak to wygląda to nasze życie, i bardzo dobrze, że wzięłaś mamę do siebie, moze nie okaze tego ale będzie ci za to wdzięczna, u Ciebie ma najlepszą opiekę i największa miłość.
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
Waclaw 17:30, 04 gru 2019


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7180
Milka napisał(a)

Zawsze na naszym forum jest życzliwość, dlatego jest wyjątkowe, Danusi należą się podziękowania, bo gdyby nie ona, nie spotkalibyśmy się, z częścią w realu i z innymi wirtualnie.Ale jakoś tak było, że po latach znajomości wirtualnej, przy pierwszym spotkaniu, czuliśmy się tak, jakbyśmy od lat się znali.


Podzielam Twoje zdanie.
Danusi już kilkakrotnie dziękowałem a jeszcze za mało

Znam uczucie które opisałaś. W pierwszym roku gubiłem się. Wirtualnie lubiłem, na spotkaniu w realu nie poznawałem. Do dzisiaj się wstydzę. Jednak obecnie, kiedy są już realne znajomości spotkania face to face to wielka radość a spotkanie osoby którą dotychczas znałem jedynie wirtualnie sprawia dodatkową przyjemność
____________________
WacławPrzedogródek pod dębem
Tulasia 21:53, 04 gru 2019


Dołączył: 21 lis 2019
Posty: 196
Milka napisał(a)
ciemierniki mają zdrowe liście



a kwiaty już wyłażą



trzcinniki teraz najbardziej mnie zachwycają


A mogę zapytzć jaka to odmiana trzcinnika? Jedt piękna, sle zupełnie inna od tej, jaką znam , pozdrawiam.
Ogród jesienny zachwyca
____________________
Asia Asia-dlugi-i-chudy
mira 22:02, 04 gru 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Milka napisał(a)

Zawsze na naszym forum jest życzliwość, dlatego jest wyjątkowe, Danusi należą się podziękowania, bo gdyby nie ona, nie spotkalibyśmy się, z częścią w realu i z innymi wirtualnie.Ale jakoś tak było, że po latach znajomości wirtualnej, przy pierwszym spotkaniu, czuliśmy się tak, jakbyśmy od lat się znali.

e


Tak też tak czuję i zwykle na spotkaniach o których nie myślę, że się wydarzą
uśmiecham się w duchu do Danusi.

Irenko wpadłam kiedyś zobaczyć jak walczysz w ogrodzie bo mnie już siły opadły no i doczytałam jak teraz życie się toczy.

Życzę Ci wytrwałości i sił i zdrowia - mocna jesteś i tak podziwiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Milka 05:40, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
deszczowymaj napisał(a)
Irenko i ja przychodzę do Ciebie ze słowami otuchy
dużo zdrówka dla mamy i dla Ciebie kochana,również cierpliwości i wytrwałości ..ale z tego co tu czytam to wnioskuje ,że twarda babka z Ciebie i na pewno podołasz wszystkim przeciwnością jakie przynosi nam los .

Dzięki Asiu.
Właśnie koleżanka mi napisała, że baby są silne, to sama prawda.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 05:57, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
greg66 napisał(a)
Oj Irenko no takie jest to życie, dlatego gdy jesteśmy zdrowi to musimy to doceniać, bo choroba a szczególna taka trudna jest ciężkim losem. Oj patrzcie jak ten czas leci, jak nieubłaganie płynie coraz szybciej, jak tak patrze na swoich rodziców, przecież jeszcze parę lat temu tata zajmował się ogrodem mama zresztą też, a teraz trzymaja się, wyglądaja bardzo dobrze, ale wiem, że czas ucieka i pomimo, że dzownię do nich często spotykamy się parę razy w miesiącu wiem, że to jest za mało, że będzie potem bardzo trudno, że będę może żałował, ale życie się toczy dalej.
No tak to wygląda to nasze życie, i bardzo dobrze, że wzięłaś mamę do siebie, moze nie okaze tego ale będzie ci za to wdzięczna, u Ciebie ma najlepszą opiekę i największa miłość.

Tak, samo życie. Jedni do końca sprawni, inni nie.
Bez wątpienia u mnie ma luksus, pod każdym względem. Dbam też aby umysł jednak ćwiczyć, żeby obu nam było lżej, o dziwo..psy są moimi sprzymierzeńcami. Dzięki Grześ
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 05:58, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Waclaw napisał(a)

Podzielam Twoje zdanie.
Danusi już kilkakrotnie dziękowałem a jeszcze za mało

Znam uczucie które opisałaś. W pierwszym roku gubiłem się. Wirtualnie lubiłem, na spotkaniu w realu nie poznawałem. Do dzisiaj się wstydzę. Jednak obecnie, kiedy są już realne znajomości spotkania face to face to wielka radość a spotkanie osoby którą dotychczas znałem jedynie wirtualnie sprawia dodatkową przyjemność

Tak, tak właśnie jest
Tworzymy nowy aspekt życia, nową kulturę ogrodową, jest w tym siła
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 06:00, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Tulasia napisał(a)


A mogę zapytzć jaka to odmiana trzcinnika? Jedt piękna, sle zupełnie inna od tej, jaką znam , pozdrawiam.
Ogród jesienny zachwyca

To trzcinnik krótkowłosy, uwielbiam go.
Powoli zmienia się w ogrodzie, bo grudzień, czyszczone i dominuje wszystko, co zimozielone, a tego nie brakpozdrawiam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 06:12, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
mira napisał(a)


Tak też tak czuję i zwykle na spotkaniach o których nie myślę, że się wydarzą
uśmiecham się w duchu do Danusi.

Irenko wpadłam kiedyś zobaczyć jak walczysz w ogrodzie bo mnie już siły opadły no i doczytałam jak teraz życie się toczy.

Życzę Ci wytrwałości i sił i zdrowia - mocna jesteś i tak podziwiam

Większość z nas tak ma, tak myślę
A walczę dalej, wczoraj była cudowna pogoda, mama opatulona i z laską, psy ciągle ją absorbowały, a ja czyściłam rabaty. 2 godzinki, ale coś do przodu jest. Zachciało jej się na huśtawkę i jeszcze nie wsiadła i spadła, dobrze, że na miękką trawę i tylko kupa śmiechu i nic jej się nie stało, ale muszę uważać, w tym wieku połamać biodro, to już straszny kłopot. No i jej awersja do szpitali...
Mamy lepsze i gorsze dni. Co drugi dzień jacyś lekarze, różne specjalności, ale jakieś szczęście mam, bo idzie jak po maśle.
Dzięki Mira
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 06:21, 05 gru 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
hortensje ogrodowe jeszcze kolor trzymają, każda odmiana w innej fazie


już widzę, że będzie mnie zachwycać miskant Messel, gdzieś mam dokładnie nazwę zapisaną, tak z pamięci ciut błędnie piszę
młody, mam 3 sztuki, ale fajnie w czerwień idzie



śniegowiec wirginijski rekord bije, 4 grudnia i z liśćmi


miskanty Mornning Light w pomarańczu, cudne są, aż żal wiązać

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies