No może i 4, podałam 5, patrz jak szybko się zapomina

Irena, ta hortensja pnąca rzeczywiście na tym słupie wygląda jak drzewo.
Twój ogród zachwyca różnorodnością.

Wciąż nie mogę się nadziwić tym różnicom klimatycznym. U mnie dopiero parę źdźbeł w miskantach i rozplenicach. Chyba je wywalę.

Taka pozytywna energia na rozpoczęcie dnia

Może następnym razem będzie okazja, My z Ewą dość blisko mieszkamy od siebie
Długo te pąki nie mogą się rozwinąć, czekam z ciekawością.
Ogród u Ciebie już w pełni buchną,,Rodek biały jak książę w kryzie z hakonki
Rubensa po kwitnieniu możesz chyba ciąć i potem pilnować żeby nie szedł na buki.
Ale może nie będzie im przeszkadzał?

Widoki u Ciebie jak u mnie w czerwcu. Niesamowite!

Irenko, ale u Ciebie wiosna już pełną parą. Hosty takie duże, a u mnie dopiero nosy wystawiają.
Magnoliami się zachwycam, bo mam tylko jedną. Piszesz, że coś podżera pąki róż, a ja dzisiaj zauważyłam na pąkach piwonii pełno mrówek

U Ciebie wiosna galopuje Oglądam zdjęcia i nie wierzę, że u Ciebie kwitnie wszystko, co u mnie dopiero zawiązuje listki.
Klimat wrocławski bardzo sprzyja magnoliom. Za kilka lat Twój ogród w maju będzie królestwem magnoliowym

Ile masz Irenko magnolii. Ta ze skarpetką z trzcinnika podoba mi się chyba najbardziej. Zaskoczyłaś mnie kwitnącą kaliną roseum. A hakonki ogromne jak by był środek lata.

Jaki już bujny ogród. Aż nie do wiary.

Wszystko piękne. Magnolie zachwycające.

Roocika napisał(a)

Irena, ta hortensja pnąca rzeczywiście na tym słupie wygląda jak drzewo.
Twój ogród zachwyca różnorodnością.

Wciąż nie mogę się nadziwić tym różnicom klimatycznym. U mnie dopiero parę źdźbeł w miskantach i rozplenicach. Chyba je wywalę.

Asiu, no udało mi się z tą hortensją, bo tak to bym na słup widok miała.
Zaczął sie okres, że juz się nie wyrabiam w ogrodzie, do tego susza straszna.
Różnice są ogromne, wybrzeże 12 u nas 24 dziś.
Nie wywalaj Asiu traw, ruszą na bank. Moje już są stare, część w środku łysa i po bokach rosną, ale nie mam chęci wykopywać.
u mnie zaczynają azalie, nierówno bardzo


i za domkiem letnim Percy Wiesman zaczynają