Już są fotki.

Lecę.

Irenko wiesz, że u siebie tylko 2 kolory mam: biały i fiolet...u innych kolory podziwiam
A jak przesadzałaś tego rodka, to robiłaś coś z korzeniami???- trzeba skrajnie rozdzielić i powyciągać na boki...już nie mówię o całym przygotowaniu stanowiska, bo referaty już na ten temat tu były....
Swojego CW w podobnym stanie będę przesadzać po przekwitnięciu

Irenko, masz moze magnolie shirazz ?

Milka napisał(a)

Viola
Ale super masz z szafirkami, moje jakoś nie idą w masę, choć żyją, za to niebieskich mam zatrzęsienie
Melduję, że albizja żadnych oznak życia nie daje.
rągło słońce, pewnie dlatego. Dobija mnie ten deszcz, nic nie można robić. I w perspektywie mróz, strach myśleć o tym, wszystko w pąkach. Ale ogrodu nie okryję, pojedyncze rzeczy można ratować. Zdjęcia bure, jak i aura.

moja alibicja podmarzła niżej ,zielone ma jakieś 20 cm nad ziemia tylko i coś w jednym miejscu się ruszyło tak było dwa dni temu ,a dziś w nocy mróz więc nie wiem co z nią
jutro jade obadam ją i dam znak

Milka napisał(a)

Bogdzia
Bożenko dzięki
On ma dużo słońca, został przeniesiony w ub.r. z bardziej cienistego miejsca, bo tam już tak chorował, a obok wszystko zdrowe, więc może trefny egzemplarz?
Badyle zetnę, ogołociłam chore liście i wygląda, jakby do góry się wyciągał, zetnę; nawóz pod spód dostał długo działający, liście raz pryskałam, dziś rano nie padało, poleciałam i zrobiłam oprysk na opuchlaki i nawóz dolistny, zimno jak cholera, +2.
Jeśli wszystkie starania nie pomogą, wyrzucę go i kupie nowy jakiś, na jego miejsce.

To jednak miałam rację ze rósł w cieniu. Obetnij tylko te suche pędy reszcie pozwól rosnąc, powinny wyrosnąc nowe zdrowe pędy i zasłonią te brzydkie. Ja nie daje nawozów długodziałających bo moim zdzniem działają za długo 6 miesiecy więc jak dasz pod koniec kwietnia to działa az do końca października i pędy ciagle nie drewnieją , ja sypie drugi raz nawóz ( o ile wogóle sypię)zaraz po kwitnieniu to w sierpniu juz spokojnie moga drewniec.Nie spiesz się z wyrzucaniem ,są duze szanse ze sobie poradzi.Nie dawaj tez obydwu nawozów równoczesnie bo moze byc za duzo , najpierw dolistny a potem doglebowy.

ale masz zielono u mnie śnieg i to mokry a jutro ma być -8..buu....Ireno ta tawuła (szara o ile dobrze pamiętam) to zdjęcie zrobione teraz? aż mi się wierzyć nie chce

Irenko mam do rozpoznania siewki trawek.Zajżyj do mnie piss☺

Milka napisał(a)

Jak nie dziwi, mnie zadziwiła, widziałam u Ciebie i czysty przypadek, ze u siebie zobaczyłam
To Winchester Cathedral.

Mnie Irenko nie dziwi. U ciebie wszystko jakoś szybciej rośnie i na drożdżach. Roślinki Cię kochają

Irenko, rozplenice mam na parapecie. Czy do gruntu wysadzić je w maju?
Wiem,że z gruntu są. ale chciałam dać im większą szansę i traktuję jak młode siewki

AniMa
tylko 2 kolory w ogóle w ogrodzie, czy tylko takie 2 kolory rodków?
Rodków mam mnóstwo, wszystkie piękne, ten jeden od początku kiepski; korzenie płukałam przy przesadzaniu, bo chciałam sprawdzić czy larwy opuchlaka nie dokuczają; nie było ich, a reszta sadzenia, jak wszystkie wcześniejsze.
W CW podoba mi się pokrój i chyba nic więcej, mam 2 sztuki.

Kasya
nie mam Kasiu.

Viola
to tak było z moją w ciągu 3 lat, stale od nowa zaczyna, czyli nigdy nie urośnie

Bogdzia
dzięki, tak zrobię

Jana
Współczuję pogody, u wielu osób narozrabiała; tawuła tegoroczna, kwitnie pięknie. Zielono mam, ale zimno, dzis oglądałam hortensje w donicach, liście zwieszone, chyba je jakoś zmroziło, tulipany ciągle w pąkach, magnolie nie zdążyłam obejrzeć, czy się rozwijają.

Mirka
byłam, ale nie wiem co to za trawka na tym etapie.

iwk4
Iwonka, one zahartowane, ale skoro teraz tymi mrozami straszą, poczekaj niech miną, potem do gruntu i podlej nawozem do kwitnących roślin, jakiś Florovit i ruszą, u mnie szybko masy jakoś nabrały.
A te co mam wysłać, nijak nie mam czasu, od rana wyruszam, a jak wracam poczta nieczynna. Tak samo buty muszę odesłać i nie ma kiedy.



biały pełny orlik startuje z kwiatostanem najszybciej, przynajmniej u mnie, tu juz się szykuje