Jak tam ogród po tej ulewie? Bo czytałam, że u Was 60l/m?? No i zimniej u Was niż u nas nawet. Dziwny ten lipiec, tak jak amerykanie przewidzieli. Mój zawilec już zakwitł ale niski jest dosyć bo od klientki dostałam a jej był bardzo wysoki i okazały. Może miejsce ma zle? Pokaz jaki Twój jest? Pozdrawiam
Moje kolory
Dżungla... busz i do tego śliczne zdjęcia i to w takiej ilości, że 3 dni nadrabiałam miesięczne zaległości. Milka wiesz, że u Ciebie można nabawić się kompleksów. Ogród do pozazdroszczenia, ale ogrom pracy już nie . Podziwiam i dziękuję za spacery po Twoim ogrodzie. Cudne miejsce .
To u mnie tak z cisami, trzeba Moudry trzymać i druga osoba tnie.
Pogody dalej nie mam, non stop leje, jak na chwilę przestało i obeschło ciut zaczęłam ciąć, potrwa to nie wiem ile
Cos w te upały nie wierzę.
tu juz ciut więcej wycięłam
limki zaczynają