Kończę rabatę brzozową

Jutro będę mogła ją wreszcie pokazać. Napracowałam się jak górnik w kopalni ale z efektu jestem baaaardzo zadowolona

Poza tym opieliłam pas ziemi niczyjej czyli ok 30 metrów chwastowiska wzdłuż ogrodzenia od strony lasu za cisami i choinami

Nie mam pojęcia co zrobić aby tak się nie rozsiewały. Przysypywanie skoszoną trawą odpada - nornice urządziły sobie pod nią balety. Ręce wchodziły mi w kanały wzdłuż podmurówki i odchodziły do środka ogrodu pod rośliny

Pozasypywałam ale co zastanę jutro to nie wiem.