Jolu, dużo ci idzie ziarna? Bo ja mam jeden karmnik i nie nadążam dosypywać. A kot zza okna się patrzy na ptaszki, one się do południa stołują, więc kota na dwór dopiero po południu wypuszczam.
Co to za fajne gałązki z owocami? Pięknie to wygląda.
Iwonko u mnie ptaki stołują się rano i potem po południu nim się wieczór pcha. Najadają się przed nocą. Z worka 25 kg jedną trzecią już zjadły w ciągu nie całych dwóch tygodni, a sypie tylko raz dziennie jak jestem w ogrodzie
Sypiemy dwa razy dziennie, rano i wczesnym popołudniem pk dwie, trzy garście słonecznika do każdego karmnika. Tak, jak napisała Sylwia, one przed nocą dużo jedzą. Ja nie mam w domu zwierząt więc nikt im nie przeszkadza, chyba, że jakiś jastrząb albo krogulec sobie o nich przypomni
Te czerwone koraliki na gałązkach to owoce Goyi. Zostawiłam trochę dla ptaków a one ich nie ruszają Chyba sami zjemy