Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

jolanka 19:55, 17 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
anpi napisał(a)

To dawaj cynk jakby Ci się takowy szykował,bym w domu ( czy w ogrodzie )była...a kawusia zawsze jest

Aniu, na pewno
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 19:59, 17 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
U mnie dzisiaj znowu deszcz, burza z grzmotami, mokro.

Ale jutro miłe spotkanie z dziewczynami
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
HannaR 22:06, 19 maj 2019


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Jolu, jak zdrówko?
Muszę któregoś wieczoru przysiąść i przeczytać te 1237 stron Twojego wątku.
Wpadałam tu oczywiście kilka razy po cichutku, ale teraz muszę się zebrać i ogarnąć Twój ogród od początku do końca.
Pracowałam kilka lat w Grodzisku. W jakiej okolicy masz ogród?
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
TAR 09:55, 22 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7585
Jolanko a gdzie fotka rzeczonego klonika?
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mirkaka 18:00, 23 maj 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
jolanka napisał(a)
Zimno - to źle, kominek rozpalaliśmy
Mokro - niby dobrze ale mogłaby tylko w nocy, bo żyć się odechciewa
Ponuro - no to, to mi się zupełnie nie podoba

Mieliśmy dzisiaj poranna przygodę.
Wstaję rano, wyglądam przez okno a tu po całym ogrodzie jakieś takie porozrzucane różne rzeczy. Pomyślałam sobie, że skoro lał deszcz ,to pewnie wiatr też bym i coś, czyli mój bajzelnik z ogrodu, porozwiewalo po ogrodzie

Wstaje eM i słyszę nagle głośne „o ....” powszechnie znane również cudzoziemcom polskie przysłowie.

Co się okazało. Mój małżonek wieczorem wystawił worek ze śmieciami pokaźnych rozmiarów przed drzwi bo nie chciało mu się iść i wrzucić do pojemnika. A były w nim resztki ryb i inne atrakcyjne apetyczne rzeczy. No to jak koty albo coś innego mogły nie zauważyć takich atrakcji
Pół godziny zbierał po całym ogrodzie resztki nocnego poszukiwania skarbów. Wreszcie miał okazję do założenia rękawiczek jednorazowych, miał kontakt z szufelką i wiadrem o świeżym porannym powietrzu nie wspomnę



Jak ja lubię takie historie czytać Masz talent do opowiadania
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
jolanka 21:21, 23 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
HannaR napisał(a)
Jolu, jak zdrówko?
Muszę któregoś wieczoru przysiąść i przeczytać te 1237 stron Twojego wątku.
Wpadałam tu oczywiście kilka razy po cichutku, ale teraz muszę się zebrać i ogarnąć Twój ogród od początku do końca.
Pracowałam kilka lat w Grodzisku. W jakiej okolicy masz ogród?

Dziękuję Haniu, juz lepiej, na szczęście
Oj, wszystkiego nie czytaj, ja dopiero zakładam ogród więc sporo tam pogaduszek

Mieszkam na południe od Grodziska w kierunku trasy S8 Zapraszam
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:22, 23 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
TAR napisał(a)
Jolanko a gdzie fotka rzeczonego klonika?

Kajam się i wklejam zaraz w te pędy
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:23, 23 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
mirkaka napisał(a)



Jak ja lubię takie historie czytać Masz talent do opowiadania

Bardzo dziękuję za miłe słowa, lubię pisać ale coś ostatnio nie mam na to czasu
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:30, 23 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
No to słynny klonik Oridono Nishiki kupiony podczas najazdu Hunów pci żeńskiej na sklepy i szkółki ogrodnicze w czasie spotkania u Iwonki

____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:32, 23 maj 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies