Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

jolanka 20:26, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Anda napisał(a)
Sliczna sesja z wiewiórkami
Masz naprawdę bardzo przyjazny zwierzętom ogród

Dziękuje Ewo, staram się aby tak było.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:27, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Ania111 napisał(a)



Jolu ,
pięknie ,
peonia bombowa
zresztą jak wszystko ,
pozdrawiam cieplutko


Ciesżę się, że zajrzałaś Aniu, buziaki
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 20:32, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Margerytka40 napisał(a)


Jolu co to za roślinki na pierwszym i ostatnim zdjęciu?
Wiewióry urocze, super tak podglądać naturę.

Na pierwszym zdjęciu jest wilczomlecz mirtowaty a na tym ostatnim tojeść purpurowa Beaujolais.
Te tojeść mam po raz pierwszy, sama jestem ciekawa jak sobie będzie radzić.
Wiewiory pięknie się kłaniają
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
galgAsia 20:36, 13 cze 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Jestem bardzo ciekawa, czy tojeść u Ciebie przezimuje. U mnie niestety nie chciała. A jest zjawiskowo piękna
Wiewióry - jak i inne zwierzaki - można obserwować godzinami Fajnie, że możemy to robić z Tobą i dzięki Tobie
Buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
April 20:44, 13 cze 2020


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10269
Super masz te wiewiórki, też uwielbiałam je oglądać jak miałam na działce rodzinkę. Zazdroszczę ci. Niestety wiewiórki się wyniosły, jak pojawiły się sowy. No coś za coś. Ważne że coś się dzieje i że zwierzęta czują się u nas bezpieczne. To znak, że coś robimy dobrze
____________________
April April podbija las Mazowsze
jolanka 21:44, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
galgAsia napisał(a)
Jestem bardzo ciekawa, czy tojeść u Ciebie przezimuje. U mnie niestety nie chciała. A jest zjawiskowo piękna
Wiewióry - jak i inne zwierzaki - można obserwować godzinami Fajnie, że możemy to robić z Tobą i dzięki Tobie
Buziaki

Pewnie będzie to zależało od tego, jaka będzie zima
Posadzę ją w zacisznym miejscu i okryję zimą. A jeśli nie, to trudno.
Obserwowanie zwierzaczków to ma, przynajmniej u mnie, działanie terapeutyczne. Ja to bym "zapisywała na receptę" takie obserwacje
Buziaki Asiu
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:55, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
April napisał(a)
Super masz te wiewiórki, też uwielbiałam je oglądać jak miałam na działce rodzinkę. Zazdroszczę ci. Niestety wiewiórki się wyniosły, jak pojawiły się sowy. No coś za coś. Ważne że coś się dzieje i że zwierzęta czują się u nas bezpieczne. To znak, że coś robimy dobrze

No pewnie, że robimy dużo dobrego. Gdyby w naszych ogrodach było coś nie tak, nigdy w życiu nie zobaczylibyśmy ani Twoich cudnych sówek, ani wiewiórek, jaszczurek czy ptaków. Znalazłyby sobie do życia inne miejsca.
Wiesz Jolu, początkowo zachowywałam się jak taka Matka Polka, wyskakiwałam z miotłą do ogrodu kiedy tylko słyszałam, że COŚ się dzieje. Przeganiałam np sójki, bo przecież mogą zrobić coś złego "moim" ptaszkom. (dzikie koty dalej gonię). Teraz już wiem, że nie mogę wtrącać się w ich życie. Mogę pomagać, stwarzać warunki ale tylko tyle
I cieszyć się, kiedy widzę takie obrazki jak u Ciebie, u mnie, u innych dziewczyn
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
TAR 21:58, 13 cze 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7566
jolanka napisał(a)

Przyroda sama do nas przyjdzie, trzeba tylko jej na to pozwolić Zaczynałam od ustawienia jednego karmnika


i ja tez a teraz jest ich 6 szt. i mnostwo ptaszydel

jolanka napisał(a)

U mnie ten las za ogrodzeniem robi swoje. Mój ogród i ptaki i inne zwierzaczki traktują jak część tego lasu.


no wlasnie, obie mamy to szczescie - las za plotem, poznalismy sie dzis z nowym sasiadem z naprzeciwka, jemu las wchodzi do domu, mowi ze po zmroku cala rodzinka jezy przychodzi do kociej stolowki, do nas niestety nie wejda, bo ogrodzenie. Z drugiej strony to nie wiem jak bialasy by reagowaly. Moze jeden z tych jezy to ten co go w ubiegle lato z parkingu uratowalam i dzis przychodzi ze swoja rodzinka?

Ale to nam daje tylko motywacje by postawic kolejne domki dla jezy, tym razem chcemy blizej tuz za ogrodzeniem zeby mozna bylo obserwowac.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
jolanka 21:59, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Doczekałam się wreszcie kwitnących róż. Na razie tylko kilka cieszy oczy ale za kilka dni powinny dać popis

Ascot


____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 22:02, 13 cze 2020


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Irina

____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies