Judaszek cudnie kwitł Rozczula mnie to drzewko Ptaszorki zażywają kąpieli, fajne ujęcia, nieświadome, że podglądasz

tak, mam wilge ale glownie ja slychac, tylko przypadkiem ja zobaczylam przez chwile mignela. ale zamieszkam tam to predzej czy pozniej obfoce. chociaz zielonego dzieciola w poprzedniej miejscowie przez 5 lat mi sie nie udalo, za szybki. kowalik tez taki plochliwy i ciezki do obfocenia. tym wieszy fun jak sie uda. na pewno ptakow jest sproo roznych, bede obserwowac.
musze u siebie jeszcze teren przepatrzyc pod kątem jeży, bo kopara ma wjezdzac a jez gniazdo lubi zalozyc w takim dziwnym miejscu czasem ponoc w poblizu urzeduje tez bocian czarny ale nie mialam okazji jeszcze go poznac, musze lokalsów podpytac gdzie urzeduje i sie przywitac

Ja tez nie mam i nie będę miała. Psy już mają z czego pić .

Jolanka, u Ciebie jak zwykle pięknie i bujnie . Szkoda kloników, ale z nimi to loteria. Niestety.

Przez Ciebie kupiłam sobie tulipanowca kolumnowego (jeszcze w donicy, ale już niedługo ).

Wszystkie poidełka napełnione wodą. W tym Pani Pleszka.

Oj tam, oj tam, a jak Cię ochota najdzie?
Klonikow szkoda ale już nie będę próbować z kolejnymi, trudno, widocznie mi nie pisane

Masz tego tulipanowca? Nooo, będzie Pani zadowolona. Ale ja czekałam na jego kwiaty, jak zobaczyłam je po raz pierwszy to jakbym na loterii wygrała

Priv

Ten aparat świetnie się sprawdza, bez niego trudno byłoby mi „upolować” tyle ptaków.

Piękna Brawo za perfekcyjne zdjęcia

Takie żółte? To mój takie ma (w każdym razie miał). Kupiłam dość wyrośnięte drzewo już, jeszcze w donicy stoi. Czeka na miejsce.

Misa ewentualnie na taras .