Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Ogród z uśmiechem

KasiaWB 13:17, 12 lis 2016


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
u nas już był regularny spory opad śniegu, bleee... Stopniało. Ale już jestem przygotowana - różom kopce porobiłam, to może sobie już padać
Pozdrawiam
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
jolanka 16:40, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
asiak napisał(a)
Nie wiem, czemu dopiero tu trafiłam
Witam i przy okazji zapytam
Co to za różyczka w awatarku?


Asiu, ja też nie wiem dlaczego dopiero teraz do mnie trafilaś Mam nadzieję, że w takim razie zostaniesz na dlużej Witam Cię bardzo serdecznie

Ta róża w avatarku to Bonica. Jest bardzo urokliwa
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 16:44, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
anbu napisał(a)


Jola wygląda jakbyś to zdjęcie robiła z 10 piętra co najmniej Czy Ty mieszkasz na wieży jakiejś Sorki głupoty piszę Jesień tak na mnie działa


Haha, ja nie mam pojęcia dlaczego zdjęcia robione z okna na I piętrze dają takie wrażenie Sama się smialam, że wygląda to tak, jakby odleglość tej rabaty od domu była ogromna a w rzeczywistości to chyba 20 metrów.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 16:46, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
olga80 napisał(a)


Bajeczny widok aby święta tak wyglądały


Jak znam naturę, to znowu w Święta będzie slońce i ciepełko a w Wielkanoc śniegiem sypnie

Masz rację, Teresko, powinno być bialo i z leciutkim mrozem, to zawsze urokliwe
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 16:48, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasya napisał(a)


acha...bo ja mam do oddania kokse pomaranczowa, ale takie zwykłe drzewko...a moze teraz wszystkie sa mniejsze niz kiedys po prostu...bo o połkarlowych to nie slyszalam


Kasiu, te podkładki mają jakieś numery, nazwy, od tego zależy jakiej będą wielkości. Moje mają nie przekroczyć 4-5 metrów Kupowałam w Szkółkach zamojskich
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 16:54, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
LyraBea napisał(a)
Tyle pracy. Dokładnie niemal na własnych plecach czuję Twoją robotę. I satysfakcje, i dumę, radość też. Już rosną bezpiecznie w ziemi i teraz tylko czekać na plony.
Mam tak samo. Nałożyłam czapkę i co chwila brudnymi rękawicami czochrałam się w głowę jakby co najmniej mnie pchły oblazły.
To co, koniec prac ogrodowych ?


haha, tak samo Po takim dniu, czapka i cała głowa w piachu

Dumna to jestem, ale jeszcze została pigwa Kazałam eMowi wczoraj zadolować ją w ziemi i posadzę za kilka dni - ma być cieplej
Z robotek ogrodowych to zostalo mi jeszcze kopczykowanie róż i otulanie niektorych roślin na zimę: grujeczników, judaszowców, klony japońskie i trochę drobnych roślin. Pewnie trochę czasu jeszcze mam

Powinnam też zakopać w całości do ziemi róże szczepione na pniu bo w garażu chyba ich nie będę w stanie utrzymać a przeczytałam, że tak można
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:00, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Mala_Mi napisał(a)
Lecę obejrzeć zimę.. zimy niewiele, a taczka zaparkowana juk u mnie.. czeka na ocieplenie Sezon jeszcze trwa... ale śniegu jeszcze nie ma I dobrze, śnieg niech będzie w górach.

Węgierkę też chciałam posadzić ale już nie mam gdzie

Brzoskwinię miałam, miała być odporna, ale niestety owoców nie doczekałam się, bo albo zimą umroziło, albo wiosenne przymrozki.. nawet jednej szt. nie zjadłam.. rosło to tak ogromne, że nawet po przycięciu mocnym i tak do jesieni było to OGROMNE. Po 5 latach wycięliśmy.. bez żalu.
Teraz pora na gruszę.. też idzie out..



Taczki to jeszcze u mnie częste narzędzie Jak nasypię do niej piachu, który wybieram z dołków pod rośliny to czekam na zmilowanie aż ktoś mi to wywiezie. Do tej na zdjęciu napadalo na dokladke i ruszyć jej nie dam rady

Śnieg to nawet mógłby u mnie być bo sucho na tych piachach i uschnie mi za dużo do wiosny
Węgierki to ulubiony owoc mojego eMa, więc to ukłon w jego stronę - może taczke wywiezie
Spróbuje wiosną posadzić brzoskwinię saturn - to ta UFO, jak będzie kaprysić to nie będę czekala kilka lat A gruszy nie chcę, ta rdza mnie odstrasza
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:02, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Kasya napisał(a)
a ja w zeszlym roku, jesienią posadzilam nektaryne na karlowej podkladce
i w tym roku zjadlam 1 szt byla baaardzo slodka
w przyszlym mam nadzieje na wiecej
sliwki w tym roku nie mialam zadnej, gruszki tez, najlepiej sie udają jabłka


Patrzyłam na te nektarynkę ....ale...zobaczymy Może masz śliwki obcopylne? Te węgierki podobno zapylają sie same
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:03, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Makao_J napisał(a)
Jeszcze sadzicie?


No pewnie Do wiosny ogród ma być, co tam zima
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 17:06, 12 lis 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
JoannA napisał(a)
Miałam drzewka owocowe; jabłonie, śliwy, brzoskwinie i grusze na poprzedniej działce. Bez żalu wycięliśmy je po kilku latach bo owoców było niewiele, robaczywe, osy wszystko wyżerały, a brzoskwinia owocowała ładnie tylko w jednym roku. Później albo kędzierzawość albo owoce zgniły. Powiedziałam nigdy więcej drzewek owocowych.


Joasiu, wiem, że na pewno klopoty będą Chcę spróbować, jak sobie nie poradzę, trudno. Uwielbiam łazić po ogrodzie i skubać to, co uroslo. Z drzewa czy krzaka smakuje nieziemsko Chcę jeszcze posadzic szczepione porzeczki - i ładne i pożyteczne.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies