Ogród z uśmiechem

jolanka 19:41, 01 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Makao_J napisał(a)

Przy obecnej pogodzie to chyba wszystko cokolwiek nie zrobimy to będzie na chybił trafił. Albo się uda albo nie. Jeśli nie okryjemy to mogą przemarznąć a jeśli okryjemy i nie trafimy to też odchorują. Ja nie okryłam ale kopczykowałam. Może się uda.

też na to Aniu liczę

Na pogodową zyczliwość

Najbardziej obawiam sie tego, że klonów palmowych nie okryłam i judaszowców

Róże maja kopczyki więc najwyżej pędy podmarzną.

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 19:42, 01 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

AgataP napisał(a)

Joluś wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku

dziękuję

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 19:42, 01 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Sylvana napisał(a)

Jolanko przyszłam zobaczyć co słychać i zostawić życzenia noworoczne - szczęścia, zdrowia i wspaniałego roku w pięknym ogrodzie.

Dzieki, Sylwia

Tobie też zyczę tego samego

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

Madzenka 21:35, 01 sty 2017

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998

Do góry

Świetny pomysł z rafia na choince

____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka

Makao_J 08:36, 02 sty 2017

Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810

Do góry

jolanka napisał(a)

też na to Aniu liczę Na pogodową zyczliwość Najbardziej obawiam sie tego, że klonów palmowych nie okryłam i judaszowców Róże maja kopczyki więc najwyżej pędy podmarzną.

Ja swojego klona też nie okryłam. Tylko kopczyk zrobiłam. Rośnie w bardzo zacisznym miejscu więc liczę że da radę. Liczę ale to się okaże. Różaneczników też nie okryłam. Aż eM się zainteresował czemu?

____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)

Kawa 08:39, 02 sty 2017

Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911

Do góry

macham Jolu
u Ciebie to jesień a nie zima

____________________
Kamila-Droga do spełnienia

Kasya 08:39, 02 sty 2017

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943

Do góry

Klony palmowe to ja bym chyba okryla...mlode sa wrazliwe
u mnie przemarzl w zeszlym roku 1 malutki, wiec juz wiecej nie chce ...chyba

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015

Makao_J 08:55, 02 sty 2017

Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810

Do góry

No to może jednak to zrobię. Spory jest ten mój klon ale może masz rację. One za delikatne są.

____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)

pestka56 16:05, 02 sty 2017

Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162

Do góry

Mam jednego, ale nie okrywam. Zeszłą zimę przeżył, to i tę da radę. Też miałam wcześniej złe doświadczenia.

____________________
Kasia

katel 19:20, 02 sty 2017

Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174

Do góry

jolanka napisał(a)

też na to Aniu liczę Na pogodową zyczliwość Najbardziej obawiam sie tego, że klonów palmowych nie okryłam i judaszowców Róże maja kopczyki więc najwyżej pędy podmarzną.

Ja moje młode klony (tegoroczne nasadzenia) obsypałam korą i włożyłam w rury piankowe (nie najlepiej to wygląda ale jest szybkie do zrobienia).

Trochę mi się pomyliło - dziś to już są zeszłoroczne nasadzenia

____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło