Ogród z uśmiechem

Makao_J 11:51, 03 sty 2017

Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810

EM poszedł i okrył klonika. Przy okazji śmiał się sam z siebie bo pomylił klona z tulipanowcem i musiał okrywać jeszcze raz

____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)

kasja83 07:33, 04 sty 2017

Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961

Do góry

Melduję się u Ciebie w Nowym Roku i zapewne w nowym sezonie ogrodniczym

Pozdrawiam śnieżnie

____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie

Agania 08:41, 04 sty 2017

Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062

Do góry

Część Szczęśliwego nowego Roczku Jolu

...u nas już ruszyła zima, z trawek mi pozrywało wstążeczki, czy będziesz przycinała im pióropusze?

____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski

jolanka 20:42, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Madzenka napisał(a)

Świetny pomysł z rafia na choince

Dzięki, potrzeba matka wynalazków

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 20:46, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Makao_J napisał(a)

Ja swojego klona też nie okryłam. Tylko kopczyk zrobiłam. Rośnie w bardzo zacisznym miejscu więc liczę że da radę. Liczę ale to się okaże. Różaneczników też nie okryłam. Aż eM się zainteresował czemu?

Aniu, dzisiaj zalozyłam mate na jednego klonaale chyba zmienię na włókninę. dzrugi "maly" ale rozłożysty chciałam trochę związać i ułamałam jedna gałązkę

wrrr Położyłam więc włókninę płasko a końce poprzykrywałam kamieniami

Owinęłam też różę New dawn, Elfe i Edenkę, reszta ma kopczyki i śnieg

Trudno, nie będę latać.

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 20:46, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Kawa napisał(a)

macham Jolu
u Ciebie to jesień a nie zima

Dzisiaj już nie

Zima przyszła i duje

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 20:49, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Kasya napisał(a)

Klony palmowe to ja bym chyba okryla...mlode sa wrazliwe
u mnie przemarzl w zeszlym roku 1 malutki, wiec juz wiecej nie chce ...chyba

Właśnie Ani odpowiedziałam nt klonów. Tylko moje mają już trzeci rok, to mam nadzieję, że może wystarczy

Niby okryłam ale ....chyba popoprawiam jutro jak będzie pogoda

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 20:52, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

pestka56 napisał(a)

Mam jednego, ale nie okrywam. Zeszłą zimę przeżył, to i tę da radę. Też miałam wcześniej złe doświadczenia.

Oooo, i to chciałam przeczytać, ale trochę mi jednak szkoda

Fajnie już podrosly. Gorzej, że judaszowców nie przykrylam. No ale jeśli nawet dam włókninę a są duże wiatry to majtają się razem z rośliną. Może dadzą radę.

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 20:54, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

katel napisał(a)

Ja moje młode klony (tegoroczne nasadzenia) obsypałam korą i włożyłam w rury piankowe (nie najlepiej to wygląda ale jest szybkie do zrobienia).

Trochę mi się pomyliło - dziś to już są zeszłoroczne nasadzenia

Moje się tak już nie da okryć, za duże są, za rozłożyste

Ale może inne rośliny? Fajny pomysł

____________________
jolanka ogród z uśmiechem

jolanka 20:58, 04 sty 2017

Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509

Do góry

Makao_J napisał(a)

EM poszedł i okrył klonika. Przy okazji śmiał się sam z siebie bo pomylił klona z tulipanowcem i musiał okrywać jeszcze raz

Ania, tulipanowca okrywałam przez dwa lata, tak, że zrobił OK

Pochwal go

____________________
jolanka ogród z uśmiechem