Ja okrywam tylko świeżo posadzone i tylko przez 2-3 pierwsze zimy. Ogród ma być ładny i naturalny także zimą
Zazwyczaj wbijam wokół rośliny 3-4 bambusowe tyczki albo wierzbowe lub leszczynowe gałęzie. Dopiero wokół nich owijam włókninę i zszywam ją zszywkami do papieru. Przy gruncie na brzeg włókniny nasypuję ziemię lub korę.
Tak jest skutecznie. Nic się nie majta