A już myślałam, że jakaś inna jestem. Tu się okazuje, że nas tyle, że można klub otwierać. My robimy to co lubimy, ale a to czego nie lubimy to później....
Elfe - śliczna ale trochę mało odporna na mróz, ale jak będzie miala zacisznie to będzie OK Uetersener Klostrrose (klasztorna)- uwielbiam ją, duże pąki kremowych kwiatów New Dawn - żelazna róża, kwitnie, pachnie i nie marznie Eden Rose - przepiekna, może być prowadzona jako pnąca, nie chorowała mi i fajnie przezimowala
różowe, ale delikatnie: Giardina - nowy nabytek ale ma dobre notowania Jasmina - tak samo
Troszke ciemniejsza jest Camelot - ma takie ciemnoróżowe cętki
Zobacz sobie też Lavender Flowers Circus - mnie sie baaardzo podoba i na pewno kupię
Ja dopiero zaczynam kupować róże to i za wiele o nich nie mogę powiedzieć. Na pewno dużo więcej mogą powiedzieć różane dziewczyny: anda-Ewa, Renia, Janka, Łucja