Jolanka Ty pracusiu ja dzisiaj tylko poziomki do skrzynki posadziłam i więcej die nie dało, słońce świeciło, ale co z tego jak zimny wiatr był. Jutro tu zagladne jak zdjęcia będą
Dzisiaj mocno pracowaliśmy w ogrodzie, kończąc wreszcie małą rabatkę między furtką a bramą wjazdową Rabata dokończona dzięki dobremu duszkowi ....ale o tym jutro, bo ani zdjęć nie ma, ani nie dopieszczone jeszcze Nie tylko pogoda jutro pozwoli plizzzzz Poza tym musieliśmy zdejmować żwir z części ścieżki i podsypywać ziemię Zrobił się duży dołek i kilka roślin zamiast prosto zaczęło zjeżdżać w dół bo tak jest spadek terenu Głupiego robota ale teraz będzie już dobrze. Nawet eM stwierdził, że trzeba
Moj eM twierdzi, że ogród dla mnie jest ważnejszy niż on. Hmmm... ciekawie by brzmiało orzeczenie sądu w sprawie rozwodu - przyczyna kochanek - ogród przydomowy.
Toś pracuś, podziwiam Ja dziś nie wychodzę, bo wieje strasznie u mnie a dokucza mi ucho, więc nie prowokuje losu
Czytam o wielkich pracach jakie wykonałaś. Suuper. ależ ci ogrodnicy się mają.ciągle się mają. Zajrzę też jutro zobaczyć