Nie potrafię doradzić, ponieważ z samego opisu nie można powiedzieć co im dolega Ja radziłam sie wtedy Mazana w wątku o chorobach bukszpanów. Tobie też to doradzam, zajrzyj - tam są zdjęcia może rozpoznasz podobne objawy
Pryskałam wtedy preparatem Bravo. Potem innymi od grzyba. Pryskalam tez dolistnie florowitem. Pomoglo. W tym roku nie będę czekała na objawy i jak tylko przestanie padać zastosuję to samo
Jola, u mnie też leje niestety, potop już mam lekki na frontowej rabacie
Mam dość, do tego zimno, piec ciągle w domu chodzi, gaz mi się w zbiorniku kończy, porażka normalnie, depresji dostanę.