Eisvogel dosłownie zabija urodą :

A ptasiory to chyba fruwają ode mnie do Ciebie zahaczając po drodze o Gosiek33 Kos i drodz wyglądają tak samo. Przedwczoraj kosa miałam raniutko w salonie. Ciekawa rzecz. On atakował pokrzykując okno tarasowe, a metr od niego spały na dywanie moje koty. Tylko mi zabrudził na fioletowo podłogę przy oknie. Chyba się objadł wcześniej aronii, albo borówek Przede mną też nie uciekał, jak podeszłam otworzyć okno. Wyraźnie zaczekał.

Dzięki za szkolenie motylowe. Odkąd zaczęłam sadzić bylinki, wreszcie sie u mnie pojawiają.

jolanka napisał(a)

Sami nie wierzyliśmy, eM spisywał na kartce Tyle wyszło, w większości zdjęcia mam na dowód
Sarny też, łosia, dziki Ale ja pod lasem mieszkam

Też mieszkam pod lasemSarenki widzę co dziennie. Wieczorem mama sarna wyprowadza swoje dzieci, dokładnie 2 koziołki, na żer. W zeszłym roku miała jedno sarniątko.
Kurde dobrze napisałam ? Przecież nie napiszę dziecko?

Jola piękne róże.
Mówiłaś, że sporo ptaków Cię odwiedza. Piękne jak ogród, który odwiedzają.

Jolu jestes mistrzynia w fotach ptactwa i innych naszych mniejszych braci.

Piekna roza ta Eis.... zapisalam zaraz bede sprawdzac ja.

Róża przepiękna i ten pokaz motyli Jolu u Ciebie to zawsze jakieś cudz można pooglądać . Aga Cię zaraziła agapantem?

jolanka napisał(a)

Strzyżyk - płochliwy i bardzo trudno go "złapać" - tylko z daleka

Jeszcze ani razu nie udało mi się tak wyraźnie "złapać" skrzydlatych gości. Jola, dla mnie bomba

Jakież ty robisz cudne zdjęcia...

Liliowce bardzo lubię
Piękna ta ostania róza.Cudna wręcz
I ptaszek , taki malutki.A tak go pięknie uchwyciłaś .Suuper!

roze juz ukradłam ale różnorodnosci ptaszkow ciagle zazdroszcze

Już sobie poczytałam o tej przecudnej róży. Pasuje mi kolor Myślę, że dojrzeję w końcu na wymianę Austinów na niemieckie róże...to miejsce będzie i Twoje doświadczenie już wtedy z tą różą

Zdjęcia ptaków faktycznie piękne robisz. Podziwiam Cię za cierpliwość do robienia takich zdjęć, bo trochę to trwa, zanim się uda ptaszka w kadr złapać. I jeszcze ostrość musi być...bo przypadkowe dobre zdjęcie nie zdarza się często