Joluś jestem za pokazywaniem ogrodu takiego jaki jest naprawdę- każdy z nas ma miejsca lepsze i gorsze, ładne okazy i chore rośliny, wszyscy uczymy się od siebie nawzajem;oczywiście należy zachować proporcję- ja stosuję 10 do 1 żeby nie było przygnębiajco
Nawet mój em niedawno przeglądał mój plik zdjęć ogrodowych w komputerze i się zdziwił że to nasz ogród bo na żywo on tak dobrze nie wygląda
Na zdjęciach rzeczywiście czasami ogród wygląda inaczej Uśmiechnęłam się na Twoje słowa, bo mój eM zareagował tak samo, kiedy oglądał zdjęcia naszego ogrodu
Powiadasz 1:10 hmm Pomyślę, a a 1:20 plizzz
A na poważnie, oczywista oczywistość. Jesteśmy tu aby sie uczyć i wymieniać pomysłami, rozwiewać wątpliwości, uczyć sie od siebie nawzajem, a poza tym:
poznawać fantastyczne osoby, które mają serca na dłoni dla innych
Jola, każdy z nas kiedyś zaczynał. Nie ma się czego wstydzić. Ja też mam kilka "trupów w szafie", które staram się omijać, ale i tak gdzieś tam w tle wychodzą Pozdrawiam
Z tym laniem uważaj bo zalania nie lubią ziemia ma byc zawsze wilgotna ale woda nie moze stac w korzeniach. Najwazniejsze zeby styczniowe i lutowe słońce nie powodowało suszy fizjologicznej.